Problem z łokciem!!!

[krzys1986]

Witam.
Od 4-5tyg mam problem z łokciem. Mianowicie nie mogę maksymalnie wyprostowac ręki ani też maksymalnie zgiać.
Uczucie jest takie jakby łokieć wyskoczył i nie mógł wskoczyć z powrotem.
Dodałem załącznik a tu go opisuje:
1) Ból podczas maksymalnego wyprostowania ręki
2) Ból podczas maksymalnego zgięcia ręki

Byłem u lekarzy i w szpitalu. Usłyszałem wiele odpowiedzi na na mój problem, mianowicie:
- ścięgna są naderwane
- wybity łokieć
- wyskoczony łokieć ze stawu skokowego i zły jego powrót
A jaka jest prawdziwa przyczyna..... Hmmmm.... Tego chyba nikt nie wie....
Dlatego zwracam się do was o pomoc.....

[Micek185]

no to skoro dostałes odpowiedz od lekarza który zbadał rękę na żywo to po co jeszcze się wstrzymywac i coś z tym nie zrobić?nastawić czy jesli ściąegno naderwane to trzeba odczekac a jak powaznie to operacja,tu nikt raczj nic nie wymyśli lepszego.

[krzys1986]

To i ja wiem ze trzeba z tym cos zrobic!
Ale lekarze powiedzieli że to nic takiego i za jakiś czas przejdzie. Od tego czasu mineło juz 3tyg i nic.
Dlatego napisałem posta bo może ktoś miał podobny przypadek

[krzys1986]

Aha.
Jeżeli moge ruszać ręka i jest ona sprawna w np: 70% to musisz prywatnie to sobie załatwić.
Na co dzień nie boli tylko przy tych wyprostach lub zgięciach

[Micek185]

a dobrze się rozgzrewasz przed treningiem? byc może błąd jest w rozgrzewce,samnnie moge prostować łokcia na początku treningu ale rozgrzeje go na wyciągu w kilkudziesięciu powt z małym obciążeniem pod różnymi katami i jest ok,spróbuj tak a jesli nie pomoże to poprostu odstaw treningi na jkis czas zeby nie pogorszyc sytuacji,jesli być nciągnął ścięgno to było by o wiele gorzej.

[krzys1986]

Dzieki bardzo
Rozgrzewka jest ok Chodzi oto że przed w trakcie i po i ciągle nie moge wyprostować ani zgiąć łokcia I tu leży proble
Za 2tyg jade do PL na urlop to moze pójde do jakiegos fizjoterapełty i ortopedy
Z góry dzięki

[opalinho]

Ja miałem podobnie,tzn. czułem ból przy wyprostach(francuskie wyciskanie w jakiejkolwiek formie odpadały). Przy wyciskaniach na barki i klatke też pobolewało. Lekarka powiedziała, że to najprawdopodobniej zapalenie ścięgien. Zrobiłem przerwę miesięczną i brałem Olfen, po jakiś 2 miechach(tyle czekałem przez NFZ, a nie pizgało aż tak nadto żebym lecial odrazu prywatnie, 100pln za wizytę placil i kolejny hajs za zabiegi) miałem jeszcze 10 zabiegów(jonoforeza oraz laseroterapia). Pomogło. Odpoczynek raczej konieczny bo tylko pogorszysz sprawę.