Krótkie cykle -hit czy .....?

[Udebol]

Co sądzicie o krótkich cyklach,typu 4-5 tyg On 4-6 OFF,oczywiście na krótkich estrach-prop,npp,tren,wino(tab+depot)?

WRZUCAJCIE W TEN TEMAT RELACJE Z TAKICH CYKLÓW,OPINIE.

Trochę o nich czytałem i ciekaw jestem jakie jest wasze zdanie na ten temat,ogólnie opinie są jak to zwykle bywa podzielone z tym że nie spotkałem sie z dużą liczbą negatywów.

Chodzi mi mniej więcej o coś takiego:::::

1.meta 4 tyg 25-30-30-25 ed
2 Prop 75-75-75-75 e2d
3 Prop 150-100-75-50 e2d wino tab 20-30-40-50 ed
4 Prop 150-100-75-50 e2d Npp 50-75-100-150 e2d
4 Prop 150-100-75-50 e2d Tren 50-75-75-100 e2d

atakujemy androgenicznie konczymy anabolicznie .

PROSZĘ O JAK NAJWIECEJ WYPOWIEDZI SZCZEGÓLNIE OSOBY KTÓRE MAJA PRAKTYKĘ W TYM TEMACIE A WIEM ZE TAKIE SA!!!!!!!!

[fallenursus]

mam kolege co jedzie
1-4 prop 50eod/tren40 eod
i chwali. robi to 3x w roku na poprawe sylwetki.

[Udebol]

A jak u niego wygląda sytuacja z przyrostami i spadkami?

Wiadomo że w ciągu 4 tyg.nie nabijesz masy a z drugiej strony w standardowym cyklu 8-12 po powiedzmy 6-7 tyg.łapie zastój i dalej ubijasz to co złapałes lub zmieniasz środki albo dawki aby dalej ruszyc organizm.

Z osobistych doświadczeń mogę tylko powiedziec ze na cyklu test+bold(400mg/600mg) na koniec 4-go tyg.waga wzrosła mi o 5,5-6 kg oczywiście ciągnąłem dalej do 12 tyg. wiec nie wiem jakie miałbym spadki gdybym w 4-tym tygodniu zastopował .

Ale jest to argument przeciwko tym którzy twierdzą że przez 4 tyg.nie zrobisz żadnej masy tylko tłuszcz i woda.
Biorąc np.tren z propkiem jak duże szanse mamy żeby złapac wodę i fata w tak krótkim czasie - minimalne,szczególnie jeżeli dieta jest dopięta.

[MAXIMUS 2]

Nie mam zbyd dużego doświadczenia w długości cykli ale wiem jedno krótki cykl dla mnie to porażka raz ładowałem 1-6 prop ledwo fajnie zaczęło iść to trzeba było kończyć chłopaki mówią że długie cykle męczą gdzieś o tym czytałem mnie tam nic nie męczy przez te 6week to tylko se jaja po giglałem no ale są zwolennicy krótkich cykli to jest tylko moja opinia.

[fallenursus]

udebol, wage to on utrzymuje taka sama caly rok, wiec jak mowilem- poprawqa wygladu.
dlugie cykle 16-20 tyg moim zdaniem sa bezsensem, juz raz prubowalem i wiecej nie bede:)
10-12 ok, powiedzmy ze w tym 8smym-10siatym bedzie stop, nastepne 2 tygodnie przyzwyczajamy organizm do nowonabytej masy bedac nadal w anabolicznym stanie- mniejsze spadki na koncu,oczywiscie pod uwage musiby wziasc takie zeczy jak szybki i agresywny odblok,utrzymywanie diety po cyklu,odpowiedni trening, itd..
gdzie konczac cyklk w bardzo krotkim czasie organizm przezyje szok, nie skuma skad nadbral tyle miecha i co z nim zrobic, i wezmie to i zrzuci bo ''nienaturalny szybki przyrost''

[Udebol]

Zastanawiam się nad małą mutacja takich krótkich cykli -zmienić 4 tyg. na 6 tyg.
Po tym oczywiście odblok być może z niewielką ilością HCG powiedzmy 10 000i.u. przez 2 tyg.( 2 ampułki) i dalej kombinacja clom +nolva przez następne 2 tyg.
HCG ułatwi pracę sermom.
Co sądzicie o tym toku myślenia,nie jest to jeszcze normalny cykl ale nie jest już 100% krótki.

We wrześniu miałem zapodać kolejny cykl 16 tyg na primce enanie propie i turze ,ale myśle że spróbuję poeksperymentować z czymś takim:

1) prop+npp
2) prop+winko tab
3) prop+tren
4) prop+winko inj

Kazdy cykl po 6tyg, do nich propionacik jako baza.
4 cykle po 6tyg = 24tyg.
po kazdym te 4tyg na odsapniecie i powrot do homeostazy, razem 4x4= 16,
czyli caly taki macro cykl,zlozony z 4 malych, trwalby 40tygodni.

Uwazam ze fajny pomysl,
napewno częsta zmiana srodkow da progres.
npp da mase,
trenik tez ,ale wytopi smalec.
winko ladnie utwardzi i wysuszy,

a wszystko być może z małymi sajdami.

Maximus 2 myślę że nie każdy bedzie zadowolony z krótkich cykli tak jak nie wszyscy są zwolennikami długich.
Jest też myślę kwestia indywidualności organizmu.

Dam przykład -14 lat temu zaplanowałem sobie cyklik na prolo + deca ,nie duże ilości o ile się nie mylę teścia było 300mg/e7d a deca 200mg/e7d wbiłem tylko 5 strzałow po czym rozwaliła mnie grypa i płuca nie dokończyłem cyklu .Po 2 tyg. koksowania na płaskiej poszło mi 15 kg w górę ,w przysiadzie to samo ,masa skoczyła o 3 kg byłem zachwycony bo ostatnie klika miesięcy nic mi nie szło ani w masie ani w sile.

W tym samym czasie kumpel z tej samej siłki wziął identyczny cykl na 10 tyg. po skończeniu przybrał 5 kg masy a cały dodatek siłowy to było również 15 kg na płaskiej nie pamiętam ile w przysiadzie i ciągu-nieważne .Ten sam wiek te same środki razem cwiczyliśmy (mój partner treningowy) rezultat mizerny(soki od tego samego dila razem kupowane).Nie orientuje się jak z michą ale to nie ma znaczenia ponieważ równiez nie wiem jak wygląda micha osób piszących posty zarówno te zachwalajace krótkie cykle jak i negujące je.Moze negują je bo robią bład w diecie ,może kupiły fake'a sok .

Dlatego myślę że najważniejsze sa wypowiedzi chlopaków doswiadczonych w tej branży ,którzy mają za sobą kilka lub kilkanaście lat koksowania.
Sam dużo siedzę na forach i uczę się-na razie więcej teorii niż praktyki-prawie w 100% porady osób z doświadczeniem są najbardziej celne.
To ze ktoś wział 6-8 cykli nie robi z niego oczywiście fachowca, szczególnie że nie wiemy czy te cykle nie były dupnie rozpisane ,ale myśle że jak ktoś gra w te klocki od kilku lat ,jest edukowalny i metodą prób i błędów nabiera doświadczenia to jest rzetelnym źródłem informacji.

A z drugiej strony to forum jest też po to aby można było również czysto teoretycznie podyskutować lub zrobic tzw.burzę mózgów.

[fallenursus]

po pierwsze wybij sobie z glowy 10 000j hcg w ciagu 2 tygodni:) ile przypadkow bylo, kilka na tym forum ciezkich nawrotow estro i gino po wbiciu duzych dawek hcg..
w ciagu 4rech tygodni i tak cie bloknie
w ciagu nastepnych 4rech nie nie powrucisz do kompletnej homeostazy
wiec z punktu widzenia zdrowia, jest sens?
ja zdecydowalem sie na :
bombka-htz+hcg(3miesiace)-bombka-htz+hcg
na htz mam recke.
w zimie utrzymuje wage z palcem w dupie
na lato poprawiam sylwetke jakims trenem,winem, czy co tam sie znajdzie pod ten cel i szafa gra.
nie moge byc za ciezki bo sie ruszac ciezko i kolana bola:)

[Udebol]

po pierwsze wybij sobie z glowy 10 000j hcg w ciagu 2 tygodni:) ile przypadkow bylo, kilka na tym forum ciezkich nawrotow estro i gino po wbiciu duzych dawek hcg..
w ciagu 4rech tygodni i tak cie bloknie
w ciagu nastepnych 4rech nie nie powrucisz do kompletnej homeostazy
wiec z punktu widzenia zdrowia, jest sens?
ja zdecydowalem sie na :
bombka-htz+hcg(3miesiace)-bombka-htz+hcg
na htz mam recke.
w zimie utrzymuje wage z palcem w dupie
na lato poprawiam sylwetke jakims trenem,winem, czy co tam sie znajdzie pod ten cel i szafa gra.
nie moge byc za ciezki bo sie ruszac ciezko i kolana bola:)

W moim wypadku htz odpada mieszkam w Holandii nie mam żadnego znajomego lekarz a tu nawet na igły potrzebna recepta,niedawno chciałem kupić tylko 1 szt. i farmaceutka odesłała mnie do lekarza.(bo htz to masz na myśli hormonalną terapię zastępczą dobrze zrozumiałem?)

fallenursus to może trzeba przerwę też zapodać 6 tyg. a HCG myślałem w dawkach 500i.u. /ed nie chce walić 5000i.u/ew .Te 500i.u. to chyba standard ,kiedyś w modzie były strzały właśnie po 5000i.u. raz w tygodniu lub co 5 dni a teraz z reguły chłopaki walą 2500i.u /e4d x 2 i dalej już po 500i.u. do końca drugiego tygodnia.
No i ja jestem zwolennikiem podawania nolvy od początku z HCG a clom dołącza po skonczeniu HCG,także estro jest w trakcie HCG pod kontrolą.

[fallenursus]

im mniejsze dawki aczesciej tym lepiej. 500mg ed-eod w sam raz pod takie cos.
ja tez raz w zyciu robilem pct na samym clomie..nigdy wiecej i nikomu nie polece samego cloma. sam tamox juz lepiej brac na pct od cloma moim zdaniem(i lekazy) ale kombo clom/nolva+ia zadzialaly na mnie swietnie.
nawet na problemy a estrogenem nigdy juz tamoxa nie wezme. zwykle tanie ATD dziala znakomicie. znalazlem swoja dawke testo na ktorej spokojnie rosne w zaleznosci od diety,i ktora nie przynosi za soba zadnych skutkow ubocznych. za kazdym razem dziala tak samo, oczywiscie odpowienia przerwa miedzy cyklami zawsze jest utrzymywana.
ostatnia bombke skonczylem chyba na poczatku listopada i ile pamietam dobrze, nastepna planuje na ok koniec marca, moze wczesniej. przybijam 120-130mg c6d testu z dlugim estrem- w zaleznnosci co maja w aptece i jest calkiem fajnie.

[Udebol]

jak narazie nie miałem problemów z gino ale napisałeś ze przy HCG moga być skoki estro i moze wyskoczyć gino dlatego odpisałem ze zaczynam tamoxa z HCG także estro jest pod kontrolą.
Czyli przetestowałeś i uważasz że 1,4,6-Androstatrien-3,17-dione jest równie skuteczny jak tamox- dobrze wiedzieć.

Fallenursus a co zaproponowałbyś na stawy w trakcie brania winka(wiem że deca dobra ale chodzi o ten cykl z propem i winem) masz jakiś dobry patent.
Ja cały czas zażywam glukozaminę 3,6g/ed ale szukam czegoś bardziej skutecznego(glukozam to profilaktyka).