oryginalne ciuchy

[flutebox]

nie wiem czym, nie dane mi było mieć takiej koszulki, nawet nie mogłem sobie takiej podotykać bo nie widziałem koszulek za 600 zł.

[Fehu]

Ja tam staram się lovelasa zrozumieć -nie jest z nim tak, źlę
bo jak twierdzi, że kupuje dla wygody a nie dla marki to ok, dany produkt mu odpowiada to kupuje ma kasę to się nie przejmuje ceną.
gorzej jakbym leciał do najdroższego sklepu i kupował tylko dlatego że to ekskluzywny towar...

zasapny jestem nie wiem czy zrozumiecie moją wypowiedz ;/

[breku]

po pierwsze primo:
cena = jakość = gówno prawda, prawda jest taka że cena > jakość
po drugie primo:
jesteście zbyt przewrażliwienie na swoim punkcie i kupujecie ciuchy na który zwykłego "kowalskiego" nie stać, a taki kurwa "kowalski" ma 2 pary jeansow czy butów i przechodzi cały rok.
po trzecie primo:
mieszkamy w Polsce i tutaj patrzy się przede wszystkim na "znaczek" nike,wrangler,HH,adidas itd... każdy chce podbudować swój status społeczny zakładając markowe ciuchy, a prawda jest taka że większość ludzi nie ma charakteru i stara się utożsamić ze społeczeństwem
po czwarte primo:
Ludzi nie potrafią szanować pieniądza, kupią sobie załóżmy buty z nike typu capi, które kosztują z 200zł około, a znajdą podobne buty za załóżmy 40-50 zł, każdy przciętny kowalski potrafi szanować swoje rzeczy i przechodzi tyle co osoba z majestatu kurwa szlacheckiego.
po piąte primo:
jak coś nie pasuje, patrz punkty wyżej.

[flutebox]

kupuje dla wygody a nie dla marki to ok

wreszcie ktoś napisał coś sensownego, cały czas o to chodzi...

[KowalX]

nie wiem czym, nie dane mi było mieć takiej koszulki, nawet nie mogłem sobie takiej podotykać bo nie widziałem koszulek za 600 zł.

No ja mam i niczym , także szkoda kasy(nie kupowałem jej:)). A co do kogoś kto pisał ,że dla wygody to oczywiste, przynajmniej w przypadku mężczyzn :)

[KowalX]

Ja tam staram się lovelasa zrozumieć -nie jest z nim tak, źlę
bo jak twierdzi, że kupuje dla wygody a nie dla marki to ok,

E no też się z nim zgadzam tylko dałem przykład,że marka nie zawsze = jakość lepsza od nie markowych.
I też sądzę ,że wygoda przede wszystkim no i własne samopoczucie.

[flutebox]

przecież logiczne jest, że nie zawsze cena, marka = jakość, ale w większości przypadków tak jest więc puenta jest jedna, ja wybieram takie produkty a raczej staram się chociaż nie zawsze tak jest, które są z dobrych materiałów i jest mi w nich wygodnie... nie mówię o jakiś skrajnościach typu koszulki po 600 zł, kolega wyżej pisał że mi wmawiają, że rzeczy które kupuję, nie są z takich materiałów jak napisali i daję się robić w bambuko (zdaję sobie sprawę, że niektóre wypisane parametry są chwytem marketingowym, ale nie zmienia to faktu, że i tak mam rację :)) jest to śmieszne i znowu powrócę do przykładu butów, jak jest napisane goretex to jest tam goretex, jak jest napisane skóra jaka to jest to skóra z jaka i próżno mi szukać takich materiałów np. w butach o połowę tańszych. To samo tyczy się nart, jeśli ktoś jeździ to wie o czym mówię...

[KowalX]

Jasne, jeśli ktoś wyznacza cenę produktem,a nie marką, a kupujący jest w stanie to odróżnić. Osobiście widzę czy skóra jest dobra jakościowo i wcale nie musi to być puma, chociaż oni akurat rewelacji nie mają.
Choć w przypadku butów przeważnie warto wydać.

[KowalX]

A goretex w butach zbędny, przynajmniej u nas chyba,że jedziesz do Iranu hehe :) i naciągają na kolejny wydatek skarpet z kolejnym systemem oddychającym. No chyba,że noga Ci się tak poci :)

[breku]

Bear Grylls popierdala w jednych ciuchach cały tydzień i zyje, albo odwołajmy się do czasów naszych rodziców, miało się 2 pary rzeczy i się nie narzekało czy oddychaja czy kurwa jaki znak maja, kiedys ludzi mieli wchuj hajsu, mieli kilka ciuchow i sie szanowało, teraz rozpierdalaja hajs małolaty na bluzke załóżmy z Housa czy Croppa, zapłacą po 50-60 zł a pochodzą tyle co każdy inny kowalski co kupic ciuch na tz. bazarze ;]
Ludzie myślcie, macie hajs, odkładajcie sobie go, czy na starość czy na wakacje czy ki chuj, za kilkadziesiąt lat bd miec po 50-60 a kurwa dupe szarym papierem bd podcierac, majątek na leki itd.. ale uświadomicie sobie wtedy że ten ziomek z forum miał racje. Albo że was szczęście pierdonleło i kurwa w jakiejś arystokracji się urodziliście.