Właśnie skończyłem przygotowywać mięcho na jutro i z ciekawości zważyłem przed i po obsmażeniu. 500g piersi z kurczaka po obróbce ważyło dokładnie 100g mniej, co oczywiście nie jest niczym nowym. Jak to jednak przekłada się na zawartość białka. Wiadomo, że są straty. Czy nie lepiej zakładać większe porcje, z "górką". Np. jeżeli przyjmuję w posiłku 30g białka z mięsa drobiowego (czyli ok. 150g surowego mięsa), to chcąc uzyskać / zachować 30g białka po obsmażeniu warto przyjąć załóżmy 180g. Jestem ciekawy ile faktycznie, procentowo (w przybliżeniu) traci posiłek po obróbce. Jak postępujecie. Ja osobiście daje mięcha z górką.