Więc tak jak w temacie, co polecanie na ochronę stawów w okresie BARDZO ciężkich treningów (temu piszę bardzo, ponieważ co trening siady/martwy 200+% masy ciała + inne ćwiczenia również z max ciężarem no i trochę stawy dostają po dupie) z doświadczenia kiedyś brałem PVL JOINT MAXX, w sumie nie narzekałem na to i jeśli nie dostane konkretnych odpowiedzi to zdecyduję się jeszcze raz na to samo, ale może polecacie coś lepszego ? :)
wszystkie opinie mile widziane ;)