nagraj kiedys przy okazji video mila checia bysmy popatrzelil jak targasz 120kg albo i wiecej w tym wielkim powerpicie
nagraj kiedys przy okazji video mila checia bysmy popatrzelil jak targasz 120kg albo i wiecej w tym wielkim powerpicie
rocky co Ty o 120 piszesz jak to ostatni ciężar na dobicie był D:
obiecuje że nagram video jak będę jakieś konkretne ciężary robić, bo narazie to aż wiocha nagrywać jak obok koleś wiosłuje 200kg a ja mc takie będę nagrywać, haha
Też robiłem takie mocne ciągi, ale zrezygnowałem przynajmniej na razie, bo kręgosłup nawet przy dobrej technice i tak dostaje po dupie :/.
Jakich przyrostow oczekiwales po 3 miesiacach? 3cm w lapie, 4 cm w udzie, klata tez sporo poszla a Ty pier#@*olisz, ze to niewdzieczny sport. Typowa osobowosc na przyszlego koksa... Za 2 czy 3 lata przyjdzie czas na podsumowanie czy bylo warto. Olej na razie nogi, bo odstaja od calej reszty. Klaty nie lubisz robic, ale niestety jak chcesz jakos wygladac to musisz traktowac ja priorytetowo.
dobrze prawi, polać mu :D.
skupiłbym się na górze, a dolne partie traktował tylko jako pańszczyznę, którą trzeba odpracować. Bo fakt, faktem góra troszkę odstaje.
Masuj teraz powoli, ja bym nie redukował bo w chuj zalany to wcale nie jesteś. Można wpaść w błędne koło, czyli to co przybierzesz na mięchu, to zaraz będziesz zrzucał, bo trzeba smalec zbijać... Na pewnej granicy wagi, będzie szło już Ci praktycznie same mięcho, tylko kwestia znalezienia sposobu na siebie, wiem po sobie :).
Tak na moje oko, to za dużo jesz po treningu węgli. 2 banany + wafle ryżowe i zaraz potem 100g ryżu??? Mi w zupełności wystarcza 1banan (ok.120g) którego jem popijając bcaa + 10minut później 100g owsianych z białkiem 40g. A za półtorej-2h następny posiłek, już ze zmniejszoną ilością węgli i oliwą do tego. Następny taki sam, a dwa następne bez węgli.
Pure ja nie patrzyłem na centymetry tylko porównywałem fotki. Na cm wydają się być dobre przyrosty ale na sylwetce tego w ogóle nie widać. Trochę przesadziłem bo się rozczarowałem, no ale niestety trzeba cierpliwości... Co do planów: teraz chcę pociągnąć masę do kwietnia, ale nie chce się zalać jeszcze bardziej. Zazwyczaj po tren ograniczam się do 2 bananów, ale te ciągi były na tyle ostre, że dorzuciłem wafle. Fakt że w po i przed tren po 100g ryżu, ale to były jedyne konkretne węgle z bilansu całego dnia. Z dietą to jest metoda prób i błędów, w końcu ją wyczuję.
A teraz co do treningu. Od przyszłego tygodnia ruszam z nowym 8 tyg. planem.
Chcę spróbować czegoś na wzór push/pull/legs 5x5.
Zastanawiam się czy polecieć najnormalniejszym planem jak np:
PON TRENING A - PULL (+ biceps)
1. 5x5 Martwy ciąg
2. 5x5 Wiosłowanie sztanga w opadzie
3. 5x5 Podciaganie na drazku waskim podchwytem z obciazeniem
4. 2s uginania na 8-10 reps
WT BRZUCH + AERO
ŚRD TRENING B - PUSH (+triceps)
1. 5x5 Wyciskanie sztangi leżąc
2. 5x5 Wyciskanie żołnierskie ze sztanga
3. 5x5 Pompki na poręczach z obciazeniem
4. 2s na triceps
CZW BRZUCH + aero
PT TRENING C - NOGI (+brzuch)
1. 5x5 Przysiady ze sztangą na barkach
2. 5x5 Martwy ciąg na prostych nogach
3. 4x8 Suwnica
3. 3sx12 Wspięcia na palcach stojąc
w seriach stały ciężar, z góry wyliczona progresja co tydzień.
To by mi poprawiło siłę i ogólną masę, ale nie jestem przekonany jak to się będzie miało do klatki, na którą w tygodniu przypadnie marne 5 serii. Zastanawiałem się, czy dałbym radę pociągnąć lekko zmodyfikowanym planem tego, tzn:
PON (push1/klatka/brzuch)
1. sztanga skos 5x5/lub/4x6 powt.
2. hantle płasko 3x8-10 powt.
3. krzyżowanie linek w bramie 3x12-15
4.brzuch
+aero 20-30minut
WT (pull/plecy/bic)
1. 5x5 Martwy ciąg
2. 5x5 Wiosłowanie sztanga w opadzie
3. 5x5 Podciaganie na drazku waskim podchwytem z obciazeniem
4. 2s uginania na 8-10 reps
ŚRD brzuch + aero 30 minut
CZW (push2/klatka/barki/triceps)
1. WL 5x5
2. 5x5 Wyciskanie żołnierskie ze sztanga
3. 5x5 Pompki na poręczach z obciazeniem
4. 2s na triceps
PT (legs)
1. 3x5 Przysiady ze sztangą na barkach
2. 3x5 Martwy ciąg na prostych nogach
3. 3x8 Suwnica
3. 3sx12 Wspięcia na palcach stojąc
+20-30 minut aero
Odpowiedz sobie sam czy to jest faktycznie najlepszy trening dla ciebie jak na ten moment. Według mnie najzwyklejszy split, ale z priorytetem na górę. Nogi praktycznie bym wyeliminował z treningów, bo są ok, ewentualnie skupił bym się już na definicji tej partii miesni. Klata, rece, barki - tu masz duzo do roboty. O zalewanie na razie sie nie martw, przyjdzie kwiecien to bedziesz zawracal sobie dupe redukcja, wszystkiego na raz nie zrobisz. Uzywaj hantli, WL sztanga to wedlug mnie cwiczenie bardziej na poprawe sily niz masy miesniowej klatki. Skos hantlami, co trening inny kat ustawienia lawki, wyciskanie hantli wasko na plaskiej i na skosie, hantle na plaskiej jako cwiczenie uzupelniajace, itd.. Jako wyznacznik kolejnego treningu traktuj pelna regeneracje, jezeli zalozmy po 4 dniach nie czujesz juz bolu to czas na kolejny, nie ma sensu czekac calego tygodnia.
Pioter1994 (27-01-11)
szacunek pusia :D
pure właśnie w tym rzecz, że chciałbym na splitach operować większymi ciężarami. Jechałem dzielonym od długich miesiecy cały czas, oraz chciałym teraz coś bardziej siłowego. Nie jestem pewien czy wyrzucenie nóg byłoby dobrym pomysłem - robiąc je nie chodzi przecież tylko o to żeby rosły same kopyta. Taki przysiad angażuje mnóstwo mięśnia , wykonywanie siadu na niskich powtórzeniach by mi podkręciło "dobre" hormony - dzięki czemu klatka by lepiej też rosła. Czy źle myślę?
Wydaje mi się że zrobię plecy,nogi w zakresie 5 powt, a klatkę będę robił 2xtyg - jeden dzień typowo splitowo - tzn. hantle, skos, więcej powt (10-12) a drugi dzień bardziej siłowo - WL 5 powt.
zastanawiam się nad małymi partiami.
Z regeneracją klatki będzie ok, bo zawsze jak robię ją w pon, to idealnie na czwartek jest zregenerowana.
co do dnia dzisiejszego - zrobiłem brzuch + 30 minut biegania 10km/h
Arus zeby rzezbic to trzeba miec z czego a kaloryfery sa dla pedalow ;) W tym roku nie ma opcji, ze zrobi i jedno i drugie dobrze. Ten rok w ogole na miejscu kolegi przeznaczyl bym na masowanie, z tym, ze na lato dla dobrego samopoczucia wsztrzymal bym sie troche i z dwa miechy podkrecil bym aeroby i obcial wegle. Pumbas, musisz liczyc sie z tym, ze treningiem stricte silowym nie uzupelnisz brakow w sylwetce. Przysiad i martwy oczywiscie, ze maja wplyw na wytwarzanie hormonu wzrostu, ale raczej bardziej efektywne sa w zakresie powtorzen 15-20, czyli dla Ciebie jak znalazl. Piszac o praktycznym wyeliminowaniu nog z treningow mialem na mysli zepchniecie ich na drugi plan. Co do treningow i ich skutecznosci, to dobrze wiesz, ze musisz sam sprobowac co najlepiej na Ciebie zadziala i czy 2 x w tygodniu klata bedzie fsktycznie dobrym rozwiazaniem. Podsuwanie gotowych planow jednak to najgorsze co mozna dla kogos zrobic... Moge Ci jedynie zasugerowac, ze dlugie bieganie nie wplywa dobrze na gorna czesc klatki. Ja przy robieniu masy w ogole ograniczam sie do robienia maks 15 minut aerobow (wisoslowanie, rowerki) na koniec treningu, po wczesniejszej 15 minutowej intensywnej rozgrzewce okolicy brzucha.
Ostatnio edytowane przez pure ; 27-01-11 o 21:06
Pusia (27-01-11)