Kliczko deklasuje Briggsa

[BoloYeung]

Witalij Kliczko bezapelacyjnie i bezdyskusyjnie wygrał na punkty z Briggsem którego od początku do samego konca walki zasypywał i bombardował ciosam . Briggs mimo to wykazał dużą odporność i serce do walki , nie zmienia to faktu ze poprostu był słabszy i gorszy od ukrainca .

[BoloYeung]

[BoloYeung]

pierwsza walka kliczki która mi się podobała i się coś działo , takiego Kliczke zawsze chciałbym ogladac niestety to nie realne

[KowalX]

Skoro mówisz,że ciekawa to może też obejrzę.

[BoloYeung]

juz dawno nie widziałem tak dobrej walki bardzo duzo ciosów , kombinacji , techniki - dawno nie widziałem tak dobrej walki w wadze ciężkiej . Uznanie dla Kliczki za tą walke , po walce tez podszedł do Briggsa po przyjacielsku i nie szczędził mu komplementów . Briggs jedynie co pokazał to odpornosc chociaz 6 runda w jego wykonaniu to cud ze przezył i myślałem ze do 7 nie wyjdzie , i co jeszcze było dziwne Brigs lepiej wygladał kondycyjnie w 12 rundzie niz np w 4 czy 5 , ale ogólnie w jego wykonaniu bardzo słaba kondycja i strasznie wolny próbował cośtam tą prawą ręką ale był nie poradny

[burn]

pierwsza walka kliczki która mi się podobała i się coś działo , takiego Kliczke zawsze chciałbym ogladac niestety to nie realne

Vitek zawsze walczy dosyć efektownie, nie cofa się, zamęcza przeciwników seriami.
To (nudny) Wład masakruje kombinacją prosty + klicz. Obaj bracia, to obecnie kosmos, żaden zawodnik z HW im się nie równa.

[BoloYeung]

efektownie to walczył Tyson , Holyfield czy Moor , to dzięki bracią boks stracił tak na popularnosci bo stracił na widowisku obaj Bracia walczą nudnie bez żadnego polotu ani emocji które towarzyszyły np przy walkach Tysona , nie ma co nawet porównywać . No ale to nie zmienia faktu że obaj nie mają sobie równych w cięzkiej wadze , jednak w latach 90 nie było by dla nich tak różowo . Bo prostu boks schodzi do lamusa i staje się sportem ojców , a na tym zyskuje MMA