Żebra, buty na ryj, buty na mięśnie udowe. W parterze z nim się nie wal, jak nie będziesz dawał rady but na jaja chłopak się zwinie i go okładasz butami. Jak się będą z Ciebie śmiać, że umiesz wygrać tylko poprzez kopnięcie w jaja, możesz powiedzieć, że nauczyłeś się na krav madze :D.
Spróbuj to zgasić jakimś fajnym strzałem, pooglądaj filmiki mma hightlights, pokój z widokiem na wojne i różne zobaczysz fajne ciosy, potem staraj się je powtórzyć.
http://www.youtube.com/watch?v=Iuhtd...eature=related
Patrz.
Przegrasz to nie zwlekaj, zacznij trenować odegrasz mu się za parę miesięcy.
#edit
Każdą walkę można wygrać, jeżeli się uwierzy w swoje umiejętności i przy walce zachowa spokój. Skakać jak małpa może, coś Ci przeszkadza to? Każdy ma swój styl walki, ale rozumiem, że ty jesteś z tych napompowanych koksów udających zawodników.dobra bo juz sie kabaret z tego robi... jaki plan na bojke?? ronie bywa, nic sie nie da zaplanowac. nie skacz jak malpa bo cie jebnie raz a porzadnie i bedzie "placz, zgrzytnie zebow, telefony do mamy"...