Witam, mam nadzieje że nie powiele tego pomysłu a jeśli tak to sorry bo nie znalazłem go na forum. Czytalem sobie różne duperele kulinarne i trafiłem na ciekawa rzecz, dojśc oczywista... Każdy z nas stara sie jak najmniej jejsc smażonych potraw itd tez je odradzam ale raz na jakis czas sie zdarza ;>. Dobra przejdźmy do sprawy jak już coś smażymy to lejemy oliwe/olej prosto z butelki ,CHLUST ale przeważnie jest jej wtedy za dużo, w tedy można zastosowac atomizer, pozwala jednym ruchem spryskac tłuszczem patelnię i smażyc na minimalnej jego ilości ;) możemy użyc go np po wodzie destylowanej. Wlewamy do butelki olej i PSIK PSIK ;D