Z góry proszę moderatora o przeniesienie tego tematu jeśli nie jest w odpowiednim miejscu, ale nie wiedziałem gdzie się z tym zgłosić. Stwierdziłem, że problem dotyczy mojego przebytego treningu więc piszę tu.
A więc przechodząc do sedna sprawy. Przyszło lato a ja dopiero na początku lipca zorientowałem się że mam do poprawienia troszeczkę sylwetkę, a w sumie to tylko brzuch. Więc się zaczęło, prowizoryczna dieta, ćwiczenia, dużo biegania no i udało się schudłem z 83kg do 77 kg przez niecały miesiąc (dokładnie od 05 do 31) ale problem pozostał... Jeszcze do dziś myślałem, że to tłuszcz, ale poczytałem w necie troszeczkę o nagłym odchudzaniu się, przyjrzałem się brzuszkowi i doszedłem do wniosku, że to skóra a nie tłuszcz (jak się to ściągnie to widać mięśnie na brzuchu). No i teraz moje pytanie, jak mam się pozbyć tego nadmiaru skóry? Operacja nie wchodzi w grę :) Co do przybrania mięśni, jak najbardziej jestem za, ale nie chcę przez ten czas chodzić z zwisem tylko jakoś wyglądać. Niestety nie mam pojęcia jak ujędrnić tą skórę, bardziej domowymi sposobami bo nie mam kasy na żadne pasy neojakieśtam, więc pytam się was. Znacie jakieś sposoby żeby pozbyć się nadmiaru skóry na brzuchu? Wiem, że to pewnie zajmie mi trochę czasu, chodzi mi o ogólny wygląd a nie brzuszek na lato tak w gwoli jasności :)