mianowicie mam bardzo uciązliwy , denerwujacy, i przeszkadzajacy w cwiczeniach problem.przy robieniu rozpiętek, wyciskaniu sztang lub hantelek na klate w momencie gdy znosze ciezar na dół strzela mi kośc w prawym barku.przy rozpietkach zaczyna to nawet bolec :/ mimo starannej rozgrzewki problem nie ustaje.to samo mam przy robieniu brzuszkow. w momencie gdy zmierzam plecami ku ziemi strzela mi jakas kosc z dołu nad koscia ogonowa z prawej strony kolo kregoslupa.mimo to cwiczenie robie dalej na siłe.na nasteony dzien w tamtym miejscu ból jest tak okropny ze nie moge sie schylac.poradcie cos