Dziś byłem walnąć sesję aerobową po pierwszym posiłku,czy skutecznie będzie się palił fecik robiąc o tej porze aeroby.Dokładnie tak to w przeciągu dnia wyglądało.
9.00 - platki z maslanką i slonecznikiem,odzywka bialkowa
11.00 - 40 minut bieznii,20 min przed przyjąłem bcaa
koło 12.00 - pieczywo razowe z mięskiem,ogórkiem,3 jajka
14.45 - ryz,piers z kury,warzywa
16.00 - trening siłowy,1h
17 - carbo+bcaa
17.45 - pieczywo razowe,papryka,ogórek,odzywka bialkowa,maslo orzechowe
20.45 - pucha tunczyka z papryką,pomidorem,fasolą czerwoną,cebulą,oliwa z oliwek
przed snem jeszcze twaróg z oliwą

Nie jestem mocno zalany, trochę na brzuchu się zebrało.Planuję na razie takie aeroby robić w pon i piatek,natomiast w srode basen(45min od godz.20.00)Tej bieżnii dorzucę jeszcze 5-10 min.Dadzą coś te sesje aerobowe czy raczej za mało tego.