dziewczyna..

[xxmłodyxx]

Dobra to teraz coś z innej beczki. Mam problem. Jest taka jedna dziewczyna z mojego wieku. Próboalem juz z nia ze dwa razy ale nie pytałem jej czy chciala by zemną chodzic. Nie wiem o to sie pytac od razu czy po jakims czasie bajerowania? Ijeszcze jedno, powiedziec jej od razu co mysle co czuje czy tez poczekac? I jak to jej powiedziec, bo ja troche nie smiały jestem jesli chodzi o nią. Mam nadzieje ze mi pomożecie.:) pozdro

[KowalX]

Nigdy nie gadaj babie co czujesz gdy z nią nie jesteś ,bo ją przestraszysz hehe.Możesz nawijać ,że fajnie się gada itp ,ale żadnych wyznań
O chodzenie też bym nie pytał,po prostu spotykasz się z babeczką i samo wszystko wychodzi po przez kolejne kroki.To się po prostu wie.
Tyle ode mnie ;p

[wujek.maciek]

ja tam nie widze problemu... 13 lat temu wciagnal bym powietrze i poszedl zagadac. zapytaj sie jej czy jest niegrzeczna dziewczynka i czy lubi klapsy na goly tyleczek ;> jak powie, ze nie, to od razu wiesz, ze tracisz czas i atakuj jakas inna ;>

trzeba miec klase;>

a tak powaznie, to pogadaj z nia... po prostu. wez ja na spacer z psem czy cos. jak chcesz sie kolo niej zakrecic na dluzej, to nie ma sensu zgrywac chojraka. jest jeszcze inny aspekt sprawy (nie zrozum nie zle) mianowicie, jestescie jeszcze dzieciakami. fizycznie niby jest ok, hormony buzuja, ale kupy sie to jeszcze wszystko nie trzyma. tez mialem 15 lat, tez mialem fascynacje kolezankami i mi bokiem wszystkie wychodzily. a dlaczego? bo psycha jeszcze nie byla taka jak trzeba. wszystko ma swoj czas :)

no, chyba, ze dziewczyna jakas taka bezposrednia, a ty raz ja chcesz obrocic, to zakladasz kiete i patrz pierwszy akapit ;>

pozdro

[slim shady]

Dobra to teraz coś z innej beczki. Mam problem. Jest taka jedna dziewczyna z mojego wieku. Próboalem juz z nia ze dwa razy ale nie pytałem jej czy chciala by zemną chodzic. Nie wiem o to sie pytac od razu czy po jakims czasie bajerowania? Ijeszcze jedno, powiedziec jej od razu co mysle co czuje czy tez poczekac? I jak to jej powiedziec, bo ja troche nie smiały jestem jesli chodzi o nią. Mam nadzieje ze mi pomożecie.:) pozdro

a tak na serio to spróbuj się z nią ustawić na spacer czy coś i będzie widać czy coś z tego może być czy nie

bądź sobą

[NeverLetGo]

O chodzenie też bym nie pytał,po prostu spotykasz się z babeczką i samo wszystko wychodzi po przez kolejne kroki.To się po prostu wie.

dokładnie tak zrób!

[fakkson]

Pamiętaj, że wyjechanie z uczuciami przed pyknięciem jest odbierane przez kobiety jak kompletne frajerstwo i chęć nakłonienia je do pykania w taki sposób. "skoro mnie kochasz, daj mi teraz dowod milosci". O "chodzeniu" tak jak napisali szlachetni Koksowianie tez nic nie mów. Niech ona z czasem sama zacznie gadać na tematy związku... Poprostu zacznij się z nią spotykac, całować i pyknij ją. ;)

[oyster]

a ja ci powiem jedno - daj sobie siana z babami bo tylko zryją ci psyche na stare lata ;) wiem to po sobie wiec posłuchaj rady starszego i bardziej doświadczonego kolegi a nie będziesz żałował :)

[sts]

a ja ci powiem jedno - daj sobie siana z babami bo tylko zryją ci psyche na stare lata ;) wiem to po sobie wiec posłuchaj rady starszego i bardziej doświadczonego kolegi a nie będziesz żałował :)

i zajmij się kolegami;p

[oyster]

bez przesady, ja mu orientacji zmieniać nie każę :P

[fakkson]

oyster: to że Ty nie potrafiłeś w młodości zdobywać atrakcyjnych kobiet i na stare lata zostałeś z babą co ci 'wyżera psychike' to nie znaczy że reszta nie odniesie sukcesu.
Bez kobiet zyćie byłoby nieciekawe.