twoj staruszek, jest juz pewnie w wieku, kiedy trzeba byc troche bardziej ostroznym. dobry tluszcz, to niestety dalej tluszcz... bawiac sie w bilans, jakby nie patrzec x9 liczysz. mimo wszystko wyrzucanie zoltek to marnotrawstwo, a z 4 bialek bialka jest co kot naplakal.
wg zapotrzebowania, np. bierzesz 5-6jaj, myjesz/wyparzasz, wbijasz do szklany i pijesz. dobra porcja bialka - jak znalazl :) zapamietaj na cale zycie: jaja = masa!
panowie - dziwi mnie troche, ze trzeba o tym pisac, ale do cholery... warto przed harcami prysznic wziac. w ogole fujarke sie myje. rozne sa panny, ale zdecydowana wiekszosc preferuje gre na czystym flecie. to po pierwsze primo, a po drugie, primo, spotkalem sie z opiniami podobnymi do kowala. szczegolnie picie soku z ananasa, ale przez caly dzien, podobno poprawia smak "nasionek".
fakkson - hp ma swoje prawa, ale nawet robienie jaj wymaga troche kreatywnosci... skup sie teraz: nie jestes smieszny.
pozdro