Czy 30-40 minut spokojnego plywania(żabką,bo tak się najmniej męczę i mogę utrzymac spokojne tempo) można zaliczyc jako normalną sesję aerobową?
Czy 30-40 minut spokojnego plywania(żabką,bo tak się najmniej męczę i mogę utrzymac spokojne tempo) można zaliczyc jako normalną sesję aerobową?
Jak nic się nie męczysz to raczej nie.
Trochę zle to ująłem, męczę się oczywiście.Chodziło mi o to,że żabką mogę utrzymywać stale tempo i dam rade plynac te 30 min.Natomiast jakbym zaczal plynac kraulem to napewno nie dalbym rady plynac ciagle przez 30min.Poza tym gdzie jest powiedziane,że po aerobach trzeba byc zmeczonym,Jak ma sie dobrą kondyche to 30 min biegu czy rowerka przy tętnie 60-70% nie jest jakies mega wyczerpujace.
po 30 - 40 min dopiero zaczyna sie spalać tłuszcz ; ]
pierw leci cały cukier z erytrocytów, potem dopiero zaczyna pobierany być tłuszcz z tkanek do spalenia.
Więc staraj się utrzymać to tempo co masz, a następnie możesz trochę po szarżować, i znowu spokojnie aby unormować procesy wydolnościowe i po tym znowu dać trochę w kość, nic samo się nie zrobi ; ]
Strach jest najlepszym przyjacielem sportowca...
_______________________________________
SPRZEDAM SZAFKI BHP
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1
No u mnie w miescie nie ma,ale 17km od miasta jest i 2 ziomkow jezdzi w pon i srody wiec od maja planuje poginac z nimi,do tego w sobote jakies bieganko i na razie 3 razy w tygodniu starczy bo tlusty na maxa nie jestem.Przy chacie niestety nie posiadam,pewnie jakby byl to tez w lecie trzaskal taki rodzaj aktywnosci jak Ty,hehe.
Moje zdanie jest takie że pływanie nie zaliczył bym do aerobów a na pewno nie pływanie powoli żabką intensywny kraul tak podnieść tetno do 120 i musiał byś tak min 45 min bo spalanie tkanki zaczyna się dopiero po 30 min treningu najlepiej bieganie rower tego nie zastąpisz basen owszem ale jako regeneracja odciążenie stawów . pozdoro
pływanie to aeroby, tylko dzielimy to na aeroby o dużej intensywności i małej, nawet zwykły spacer można zaliczyć do aerobów o niskiej intensywnościMoje zdanie jest takie że pływanie nie zaliczył bym do aerobów a na pewno nie pływanie powoli żabką intensywny kraul tak podnieść tetno do 120 i musiał byś tak min 45 min bo spalanie tkanki zaczyna się dopiero po 30 min treningu najlepiej bieganie rower tego nie zastąpisz basen owszem ale jako regeneracja odciążenie stawów . pozdoro
aeroby o niskiej intensywności trzeba długo dosyć ciągnąć, żeby przyniosło efekt, o wysokiej intensywności ten czas się zmienia
próbuj różnych technik pływania, polecam kraulem
bo samą żabką trochę siara jak jesteś młody i nie jesteś po kontuzji/niepełnosprawny/chory
na początku może być ciężko, ale przyzwyczaisz się, nie musisz od razu szybko pływać, płyń najpierw swoim tempem
Trening, diety, suplementacja, porady, piszcie na maila: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pływanie nie dośc że dobry trening aerobowy to także ulga dla stawów odciążasz je przez ten czas gdy jestes w wodzie,pływaj jak najwięcej ale tak jak slim mówi kraulem się ucz i podkręcaj tempo ciągle wtedy aeroby jak ta lala.
CrossFitowe zmagania! Wbijać!
http://www.e-gym.pl/showthread.php?3...ingach!/page43