LoLiTa, hehe nasza Panna bardzo imprezuje :mrgreen: co tydzien ja bym nie mogl
LoLiTa, hehe nasza Panna bardzo imprezuje :mrgreen: co tydzien ja bym nie mogl
weekend wekendem ale gorzej sak codziennie np w robocie czy jakoś tak bo jest okazja. Dobrze że był post bo trzymałem sie dzielnie od śledzika tylko 3 browary.
codziennie to juz wtedy jest przejeba*e to kiedy ty na silownie chodziles
no rano 2 szybkie na dwie nogi żeby prosto chodzić a potem cały dzień przed tobą
nie no codziennie to już patologia ale w piątki i soboty to standardowo :D podczas postu było bardzo lajtowo ale od podniedziałku sie zacznie :D yeah !!
jak ja bym wypil tyle co wy to bym musial z silowni zrezygnowac bo bym juz mial takie spadki ze nie chcialo by mi sie odrabiac :mrgreen: ale kazdy inna droge obral
fishe masz racje :mrgreen: :mrgreen: widocznie towarzystwo lubi poimprezowac :D :D
[center]"Pozwól mi zwyciężyć, a jeżeli nie zdołam, pozwól mi być dzielnym w mej walce" - A. Schwarzenegger
bo imprezy to podstawa :D oczywiście zaraz po nauce :PNapisał donleone
Imprezy to tez dobra sprawa tak sie wyskakac na imprezce troszke spalic brzuszka po piwku![]()
hmm... fishe chyba mamy inne wyobrazenie o imprezach bo moje są grube i intensywne:D ze następnego dnia się nic nie pamięta :p a to co Ty opisujesz do disco :P