trollface.jpeg
o to chodzi!
będzie kiepsko jak wam się odwidzi ta siłownia , tego trzeba chcieć na przymus się nie da
a, kto powiedział, że my tego nie chcemy? weź człowieku pomyśl zanim coś napiszesz :) pozdrawiam
...::: Tylko FALUBAZ :::...
No co Ty, wystarczą dobre kołki, dłuższe wkręty i na lajcie na 6 można się podciągać. U mnie na siłce było 6, znajomy 95kg~ i sie trzymało
U was to można we trzech się podciągać;) Jak się wysuwa to wkładasz nowe trochę grubsze kołki i ognia
Na początku zawsze jest motywacja, a później się wkręcisz na całego jak większość z tego forum;)
Najważniejszy jest spokój, zdrowy rozsądek i wytrwałość, a efekty przyjdą same.
Kiedy pierwszy trening?;p
Ostatnio edytowane przez luo ; 24-07-10 o 16:57
Your dreams are always gonna be the most important to you, than they will be to anybody else.
So keep dreaming. Keep believing. Keep pressing forward.
Pierwszy trening to był w styczniu na ławce którą sprzedaliśmy, ćwiczyliśmy tak przez 3 miesiące, ale uciążliwe było wynoszenie jej z pienicy i ćwiczenie na korytarzu w piwnicy, (wtedy na rekord podniosłem 72 kg, a po trzech miesiącach 95 :D) później była przerwa bo wspólnota dała nam pomieszczenie i szedł remont dłużył się kase też sie zbierało jak krew z nosa :)
A na obecnej siłce pierwszy pożądny trening będzie od ponidziałku, będe jechał na planie, narazie przez ten tydzień to ćwiczyłem tak aby każde partie ciała przyzwyczaić do wysiłku... więc od poniedziałku ogień :D
...::: Tylko FALUBAZ :::...
No dokładnie, a była to jeszcze ławka składana jak deska do prasowania, żeby zmieściła się do ciasnej piwnicy, bo zawiele miejsca tam nie było, jak robiliśmy klatke to jeszcze z przejściem problemu nie było, ale jak robiliśmy np. barki czy biceps to jak ktoś szedł trzeba było robić przerwe i przesuwać wszystko, a ten korytarzyk to była trasa do suszarni więc ruch tam był ;/
...::: Tylko FALUBAZ :::...