Ciesz się, że nie masz alergii pokarmowej.
Ciesz się, że nie masz alergii pokarmowej.
Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
Zauważyłem,że jest temat który dotyczy bezpośrednio również mnie. Otóż ja w tym okresie też mam lipę,mieszkam blisko parku i jak po zimie zaczynają te chujstwa się rozwijac to kicham i leci z nosa jak z kranu.Jednak nie tylko na pyłki jestem uczulony,również m.in. na roztocze kurzu domowego,produkty z soją,cytrusy.Problemów z oddychaniem czy jakiś poważniejszych objawów nie ma,jednak jest to trochę wkurzające i uciążliwe jak trza smarkać co minutę.Czuję się czasem jak lekko przeziębiony ale to tylko czasami.
Natomiast odnośnie odczulania to słyszałem od ziomka,że chuja mu to dało.Po jakimś czasie nastepuje nawrót i znów ma wszystkie objawy związane z alergią,także ja chyba to oleję ciepłym moczem i pozostaje alertec.
a ja odczuliłem sie chyba z 5 lat i przeszło mi zupełnie! Teraz nie mam juz z tym problemów!!!!!
niestety nie musisz isc do alergologa on ci da recepte i sprawdzisz z tym ze w tym roku to juz i tak za późno na odczulanie.