Trening, głównie na brzuch

[januszekm3]

Witam!
Dane - w profilu, chciałbym trochę zrzucić brzucha, trochę zgubić kilogramów. Mogę chodzić 2-3 razy w tygodniu na basen oraz 2 razy na "siłownię" (bieżnia, rowerek, tenis stołowy, drążek taki do podnoszenia i "ciągnięcia z góry w dół"). W poniedziałek godzina siłownia, potem basen; czwartek to samo no i w niedzielę basen - tyle mam czasu do zagospodarowania. Co robić, jak radzicie? Kupiłem karnet na basen, nie mam kasy na prawdziwą siłownię, chodzę na tą, bo jest za darmo. Ogólnie nie jem chipsów, tłuszczu, fastfoodów, ale trochę brzucha mam. Jem 4 razy dziennie: śniadanie, II śniadanie, obiad i kolacja. Może codziennie rano np. bieg? Na jaki dystans?

[///M]

Ale co Ty chcesz zrzucać? na moje oko wagę masz normalną,a skoro "bojler" chcesz zrzucić to brzuszki rób ;)

[januszekm3]

No może nie jest duża waga, ale na brzuchu ewidentnie mam sadło, takie wałeczki, w palcach to takie miękkie czuć, nie chcę tego :E po ile brzuszków? Co oprócz tego? Ewidentnie teraz przybrałem na siebie, bo w październiku miałem 68kg w ubraniu, a teraz po basenie nago mam 72-73 :E

[onathc25]

wiecej sexu :)np na jezdzca;p

[///M]

Hehe ;]
spróbuj ile dasz rade i napisz i wtedy napisze Ci się po ile będziesz miał robić.

[januszekm3]

Tak o teraz z marszu zrobię ze 30 pełnych, w takim przyzwoitym tempie. Rozłóżcie mi to tak do wakacji, od kwietnia.

[///M]

No to z rana 40,po obiedzie tez 40 i przed spaniem 60 ;D
Noi mozesz trochie sie powyginać ;]

[januszekm3]

Powyginać czyli?
Wczoraj poszedłem na bieżnię i z prędkością 12 przebiegłem coś koło 2,5km

[Pioter1994]

Rób A6W. Tu masz: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Trening trwa max 25 min. dziennie a daje naprawdę DUŻE efekty.

Powodzenia !

[Andrew_ace]

Nie słuchaj głupot o robieniu brzuszków bo one powodują przyrost masy mięśniowej a nie ubytek tłuszczu. Po co Ci kaloryfer pod osłoną z fatu? Basen i bieżnia Cię uratują. Są to ćwiczenia aerobowe czyli wytrzymałościowe. Przyłóż się do tego a nie trenuj relaksacyjnie. Jeśli myślisz nad dietą to nie zmniejszaj radykalnie kaloryczności jedzenia ani liczby posiłków bo osiągniesz odwrotny efekt. Śmiało możesz dorzucić jeszcze jakąś kanapkę jako piąty posiłek aby organizm zrozumiał, że może liczyć na stały dopływ energii a więc nie musi jej magazynować w postaci tłuszczu. Jeśli myślisz tylko o schudnięciu to nie potrzebujesz normalnej siłowni. A że mamy wiosnę to może wskocz na zwykły rower, po co masz się kisić w czterech ścianach? Na efekty może będziesz musiał chwilę poczekać, więc cierpliwości. Na pewno się pojawią. Powodzenia.