praca dla trenera osobistego na silowni w Warszawie ?

[nyctrainer]

Czesc
Nie jestem pewien czy to dobre miejsce, aby zadac to pytanie
Nie mniej jednak planuje powrot do Polski po 8 latach pobytu w Stanach.
Przez ostatnie 6 lat pracuje jako trener osobisty.
Mam skonczona szkole American Academy of Peronal Training ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]), zdany certificat NASM oraz NASCA.
Zastanawiam sie czy jest szansa na znalezienie pracy w tym zawodzie w Warszawie.. 8 lat temu wszystko bylo w powijakach.
Jak sytuacja wyglada teraz ?
Dzieki za info. To dla mnie bezcenny feedback.

[fallenursus]

pracujesz jako personal trainer w stanach, i chcesz wracac do pl? Priorytety ci sie kolego popierdolily,lub cie dupli i deportacja:) Tyle kasy co w usa na tym w pl nie zarobisz. albo masz malo klijentow bo jestes kiepski,albo poprostu nie umiesz z ludzmi gadac i wciskac farmazonow. no offence

[nyctrainer]

dla uscislenia ..chce wracac bo nie ma papierow - kase zarabiam super ale co z kasy.. nie jestem typem tulacza

[fallenursus]

zadaj to pytanie w temacie Andrzeja. Ten temat na samej gorze. He should be able to give you an idea.

[wujek.maciek]

niech zgadne: jakby mogl zrobilby papiery i pojechal do juesej robic za pt?

pozdro

ps: to ze robisz cos 6 lat, nie znaczy od razu, ze jetes w tym dobry. w polsce taka argumentacja nie przechodzi, chyba ze trafisz na jeleni. tak wiec wymysl cos innego jak juz wrocisz i bedziesz szukal roboty

[slim shady]

bierz ze sobą najlepsze suple, bo w Polsce się rozczarujesz

[nyctrainer]

niech zgadne: jakby mogl zrobilby papiery i pojechal do juesej robic za pt?

pozdro

ps: to ze robisz cos 6 lat, nie znaczy od razu, ze jetes w tym dobry. w polsce taka argumentacja nie przechodzi, chyba ze trafisz na jeleni. tak wiec wymysl cos innego jak juz wrocisz i bedziesz szukal roboty

to ze w Polsce licza sie ukladziki i uklady znajomego krolika to zadna tajemnica - nie zmienia to faktu, ze moje doswiadczenie i wiedza moglaby by cie zabic lub przynajmniej powalic w miejscu ..
to mozna latwo zmierzyc - probowales zdac NASM ?

[Voice666]

Wbijaj do Szkocji. Tylko w moim kilkutysięcznym miasteczku są 4 siłownie, więc jak byś uderzył do nieco większego miasta to na pewnoo pracę znajdziesz zwłaszcza z certyfikatami.

[wujek.maciek]

nie zmienia to faktu, ze moje doswiadczenie i wiedza moglaby by cie zabic lub przynajmniej powalic w miejscu ..

no i na kolejnej plaszczyznie zabuzanskim warszawiakom pochodzenie daje super moce pomysl nad peleryna i maska - jak na hamerykana przystalo - bedziesz jeszcze bardziej zaje*isty

jak ja kocham wszechwiednych zarozumialcow... bym cie synku wziol na spytki z anatomii po lacinie, to szybko by ci mina zrzedla, hehe

to mozna latwo zmierzyc - probowales zdac NASM ?

wez mi powiedz, po cholere mi jakiekolwiek papiery trenerskie? nie kazdy tego potrzebuje zeby sie dowartosciowywac (bo u nas, to do niczego wiecej, chyba ze chcesz robic za 1,2k/mc). wg twojej logiki, jak jezdze samochodem, to co? mam warsztat otworzyc, zeby wszystkim udowodnic, ze robie to dobrze(jezdze)? wez sie chlopie zastanow zanim znowu jakas bzdura pier*olniesz. papierki, jakie by nie byly - tym bardziej nie sa wyznacznikiem za*ebistosci. a wiem co mowie, bo tak w roi, jak i w pl "geniuszy" wsrod trenerow nie brakuje... czasami na prawde nie wiadomo czy sie smiac czy plakac

zeby calkiem ot nie bylo, to powiem tak: chcesz wracac - dobrze, ale licz sie z tym, ze bedziesz sobie w brode plul. jesli mozesz to tam siedz! znam mase ludzi, ktorzy wrocili z przenajrozniejszych czesci swiata i sie strasznie rozczarowali. wczoraj gadalem z kumplem, z ktorym bylem w irlandii i chlopina (byly trojboista z reszta) sie malo nie poplakal. takze pomysl jeszcze nad tym

pozdro

[Voice666]

Spokojnie wujek nie unoś się tak