Kolesie z siłowni poradzili mi żebym najpierw ogromną masę robił to mi w nocy nie będzie spalać mięśni bo podobno tak miałem. Tłuszcz mogę zrzucić w tydzień jak już osiągnę to co chciałem więc się nim nie przejmuję - mam bardzo szybką przemianę materii. Może fotka 1 bardziej się podobać ale wtedy miałem problemy z wiecznym uczuciem głodu, byłem słaby i nic nie szło.
Teraz siła i masa mocno poszły do przodu więc będę się tego trzymał i dalej jadł jak prosiak bo w końcu czuję że rosnę.
Plan mam taki:
dieta wysokobiałkowa, odżywka 3-4x dziennie, carbo przed treningiem - na siłę, HMB, vitaminy.
Po 2 miesiącach jak osiągnę maximum możliwości na sucho to zrobię 1 cykl kreatyny i zobaczę jak zadziała.
Co miesiąc będę wstawiał foty i wymiary bo to mnie motywuje.
W moim wieku mogę powiedzieć że co się zrobi bez sterydów to zostaje na całe życie i tego się trzymam.