-
oj wiem co to znaczy byc chudzinka dobrze ze mam to juz za soba tylko szkoda ze tłuszczu u mnie nie brak :)
-
-
ale fjuta masz byczego :D:D
tak bęben wychodzi. nie napiszę ile mam w pasie bo się wstydzę ;> ale dokładnie aeroby przede mną. ogólnie ciężka droga ale muszę ;p
-
-
ja mam dużo w pasie też sie wstydze tego ale co zrobic za głupote sie płaci!!! i tak narazie bede robił masse a pózniej na wiosne zrobie redukcje:)
-
-
ja też :D
ale w pasie ma więcej od ciebie
-
-
Ja się nie wstydzę w pasie mam 94 cm :D marzenie 80 cm xD
-
Użytkownik Mocu otrzymał za ten post SOGi od użytownika(-ów):
-
dzięki. no właśnie długo się zastanawiałem czy teraz na zimę wziąć się za masę i do lata dojebać wycinkę czy już teraz targać wycinkę a później masę ale z bardzo dobrze dobraną dietą. w sumie podjąłem decyzję, że dorobię masy ale kto wie czy tego nie zmienię i nie zrobię jak ty mówisz. co do węgli to nie jest tak. problem polegał na tym, że w 5 miesięcy przytyłem ćwicząc jakieś 13 kg z czego weszło mięcha ale również weszło fatu właśnie głównie na bebechu i gębie. na pewno błędy żywieniowe się do tego przyczyniły bo dopiero od niedawna zaczynam kumać istotę diety. ale również znaczenie miało to, że od jakiegoś czasu nie pracuję. to co zrobiłem to wszystko na 4 posiłkach + odzywka na noc. nie wpierdalałem jak pojebany węgli ani tłuszczy. przykładowo: rano 2 kromki chleba i czasem płatki. obiad paczka ryżu czy kaszy (przedtrening) po treningu drugi obiad trochę mniej niż 100g ryżu.czwarty posiłek to jakieś kanapki ale też nie za wiele. plus cukier do herbaty glukoza po treningu, słodycze (ale bez przesady). no jak na 100kg faceta to to chyba nie jest ZA DUŻO węgli ale chodzi o to, że siedziałem w domu, bez pracy, synek jeszcze nie chodził więc z nim nie biegałem, zero aerobów, wiem moja wina moje błędy ale tak to było dlatego zamierzam to zmienić.
myślisz że w parę miesięcy da się sporo bebecha zrzucić ? wiem, że to głupie pytani ale ja zawsze potrzebuję jakichś bodźców które poprowadzą mnie do celu :D
-
-
ok. to chyba najlepsze rozwiązanie. ale skoro i tak muszę uważać na to co jem to hmmm jakbym mięcha dorobił ale już dbając bardzo o dietę tak by więcej tłuszczu nie załapać i wtedy bym się wziął za wycinkę ? jest opcja ?
-
-
uważam, że jeśli jestem w stanie ciąć jadłospis jak chooy to również byłbym w stanie robić uważnie masę. ale kurwancek biore się jednak za wycinkę.
-
-
wygląda na to, że będę musiał spaść do wyglądu ze zdjęcia (2005r wysuszka po dragach).
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ostatnio edytowane przez alder ; 17-11-09 o 17:57
-
-
Mi sie podoba fajna lapka moze troszke brzuch zrzucic ale ogolnie spoko leci soooog!.
-
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum