a ja czytalem gdzies ze ma znow wrocic na scene :)
Wielkim kulturystą był bezsprzecznie, bo wygrał bodajże 8x Mr. Olympia. Osobiście go nie lubię. 100 razy bardziej podoba mi się Jay Culter czy Arnold za swoich wielkich czasów. Ogólnie nie kręci mnie taka masa, a ładna, estetycznie umięśniona sylwetka. A nie że koleś ma 180 cm wzrostu i waży 130kg. Mi przy wzroście 188 cm wystarczy nie więcej niz 95kg. A i tak nie wiem czy kiedykolwiek tyle osiągnę
I nie wierzę, że nigdy nie brał koksu. Tak samo przed zawodami - akurat tylko dieta i napój białkowy
co to za suchar na fotkach?
a koksu nie brał to oczywiste, jakby brał to by miał duże oczy a nie ma wiec nie brał. ;]
"Wszystkie obyczaje , nawet najtwardsze , stają się z czasem przyjemniejsze i łagodniejsze , najsurowszy zaś sposób życia może stać się przyzwyczajeniem , a przez to przyjemnością."
jaca666 (06-11-09)
Szczerze to widziałem kilka jego występów z poprzednich walk i gdy by zakryto mu twarz, nie poznał bym go na tym występie z tego roku...
To co się z nim stało to po prostu tragedia!! Ma już swój wiek, ale jak startuje to mógł kilka kilo spuścić... ale po tylu sukcesach chyba zaczął myśleć, że sama jego obecność robi z niego mistrza;/
On już nie musi dobrze wyglądać, jest legendą a te całe gościnne pozowanie to dla niego zabawa na emeryturze. Dla Amerykanów nie liczy się jak Ronnie wygląda tylko co osiągnął. Nie zapomniejcie, że Amerykanie mają swój "american dream", a Ronnie jest tego uosobieniem i dla nich on zawsze będzie bohaterem, zupełnie jak Arnold.
Z zaznaczeniem dla Ciebie co do jego emerytury:
"Coleman confirmed that he will compete in the 2010 Mr. Olympia competition."
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ludzi się ocenia za to kim są, a nie kim byli. Nie zwalnia to jednak z obowiązku utrzymywania jakiejś przyzwoitej sylwetki, a ta z Maryland była po prostu tragiczna. Dorian Yates jest na emeryturze, a wygląda o niebo lepiej od Coleman'a (który na emeryturze nie jest).
Wniosek jest dla mnie prosty. Nawet jakby biegał z gołą fają i tłuszcz mu się wylewał zza pasa to i tak by Ci się podobał. Co to ma wspólnego z kulturystyką?