Witam,
Po dłuższej przerwie spowodowanej ukończeniem szkoły średniej, wakacjami, zdobyciem pracy co się wiąże z brakiem czasu i przede wszystkim moim lenistwem wracam do treningów :)
Przez ostatnie 4 tygodnie pracuję 5 dni w tygodniu po 9h dziennie co uniemożliwia mi uczęszczanie na siłownię w której było wszystko co potrzebne do szczęścia postanowiłem stworzyć siłownie w garażu. Jutro lecę po mały zakup tzn. hantle 2x27,5kg albo 2x37,5kg to jeszcze jest kwestia gotówki, ale na początek mi to wystarczy w zupełności. W garażu mam regulowaną ławkę własnej produkcji, "klatkę" do przysiadów, wyciąg górny i drążek. Z biegiem czasu będę uzupełniał braki na mojej sali treningowej, nie stać mnie na jednorazowy wyrzut gotówki żeby uzupełnić wszystkie braki. Jak to mówią powoli do przodu :)
Kwestia diety - Trzymana i dopięta na przed ostatni guzik od tygodnia co już owocuje na wskazaniach wagi. Mniej/więcej 3500 kcal dziennie. 5/6 posiłków dziennie.
Słów kilka o mojej robocie - praca w sklepie odzieżowym. Więc bywa różnie większość czasu spędzam na tyłku, mam ten plus, iż mogę się elegancko położyć i relaksować więc jest dobrze :) Wiadomo pracę trzeba szanować i nie robić ponad program, ale czasem trzeba się trochę nalatać. Ogólnie mówiąc praca ciężka nie jest, a zawsze jakiś grosz wpadnie do kieszeni.
Trening - od jutra, bądź od wtorku startuję z FBW podzielonym na trzy dni (zestaw A,B,C) będzie to wyglądało tak:
Trening A:
* Przysiady 3s;
* Podciąganie na drążku (nachwyt) 3s;
* Wyciskanie hantli leżąc 3s;
* Wyciskanie hantli siedząc 3s;
* Pompki na poręczach / w podporze tyłem 2s;
* Zottman curl 2s.
Trening B:
* Wykroki 3s;
* Wiosłowanie 3s;
* Wyciskanie hantli głową w górę 3s;
* Unoszenie hantli bokiem 3s;
* Wyciskanie hantli chwytem neutralnym 2s;
* Uginanie z supinacją nadgarstka 2s.
Trening C:
* Żuraw 3s;
* Martwy ciąg na prostych nogach 3s;
* Rozpiętki głową w górę 3s;
* Podciąganie hantli wzdłuż tułowia 3s;
* Prostowanie ramion na wyciągu 2s;
* Młotki 2s.
Zakres ruchów 8-10. Po każdym treningu łydki i brzuch.
Plan ten traktuję jako wstęp i nie będzie to na 100% możliwości, póki co chcę się "rozruszać" Z czasem jak będę uzupełniał sprzęt będzie to ewoluowało. Ze startem nowego roku chciałbym ruszyć z FST-7, ale jeszcze zobaczymy co z tego wyjdzie. W planie też mam pierwszy cykl składający się z monohydratu kreatyny + bcaa.
Na dziś to będzie tyle. Jutro wolne od roboty więc zrobię zdjęcia mojej siłowni, oraz tego co pokaże waga z rana :) Zdjęć mojej osoby nie mam zamiary wrzucać - nie ma czym się chwalić.
Jak o czymś zapomniałem proszę to odnotować ;)
Pozdrawiam.