Ja nie mam problemów z wydalaniem, gazami. A taki zabieg się raczej przy tego typu problemach stosuje
Ja nie mam problemów z wydalaniem, gazami. A taki zabieg się raczej przy tego typu problemach stosuje
Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
to z czym masz problem chłopie ? wiesz ile to jest 25 cm ? weź sobie centymetr i jeszcze raz zmierz obwód... w ciągu dwóch dni różnica 25 cm...
to jest dla mnie abstrakcja, chyba, że miałeś urojoną ciążę i poroniłeś... innego wytłumaczenie nie ma
http://www.e-gym.pl/showthread.php?30037-KONKURS-flutebox-21-10-2010/page25&highlight=
ja sobie z ciekawości zmierzyłem różnice 25 cm... mam w pasie powiedzmy 86... a mialbym miec 111 cm nie wiadomo od czego... przecież to jak kobieta w ciąży bym wyglądał... bez kitu takie brzuchy to dzieci w Afryce mają...
evry dej hard trening
Ok, następnym razem Wam zrobię zdjęcie z centymetrem.
Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
A mozesz wypiac brzuch jeszcze jak Ci urosnie o te 25cm i miec 45cm :D ? haha
Ja nie jestem gruby, ja po prostu walcze z anoreksja :D
Plecy z prostownikami + triceps
Ściąganie drążka wyciągu górnego za kark: 4 x 10 - 28 (+2) kilogramów + ciężar prowadnicy (nieznany)
Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki: 3 x 10 - 26 kilogramów + ciężar prowadnicy
Wiosłowanie sztangą: 3 x 10 - 35 kilogramów
Dzień dobry: 4 x 10 - 36 (za mały ciężar - za tydzień + 2 kilo)
===
Wyciskanie francuskie leżąc: 3 x 10 - 20 kilogramów
Ściąganie drążka wyciągu do dołu: 3 x 10 - 15 (+1) kilogramów + ciężar prowadnicy
Wyciskanie sztangielki zza głowy: 3 x 10 - 4 kilogramy (za tydzień większy ciężar, pewnie 6 kilo, bo straszny lajt dzisiaj był)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]: 6/10
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]: 8/10
Pompa: 5/10
Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
Trzecia seria wyciskania francuskiego z ostatniego treningu: szybkie tępo, by wydolić z ciężarem
http://www.youtube.com/watch?v=brdUoyn2REw
Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
Barki + kaptury + brzuch
Wyciskanie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] zza karku: 4 x 10 - 29 (+2) kilogramów
Unoszenie sztangielek na boki siedząc: 3 x 10 - 6 kilogramów
Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia siedząc: 3 x 10 - 8 kilogramów
===
Wznosy barków z sztangielkami: 5 x 10 - 21kilogramów
===
Spięcia brzucha leżąc: 30, 18, 18, 18 (3 x +2), 15
===
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]: 4/10
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]: 6/10
Pompa: 5/10
Z piątku. Jutro nieszczęsna klatka.
Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
Jestem po przerwie...
Panowie, jest bardzo źle. Zero progresji. Nie jestem w stanie zmienić, dodać ciężaru. Mięśnie cały czas załamują się przy tych samych powtórzeniach, nie jestem w stanie kończyć serii.
Prawdę mówiąc na chwilę obecną siłownia wykańcza mnie, na każdym treningu jestem senny i bez energii. Przeniosłem ją do szopy, a następnie pokoju w swoim domu. Mam zamiar zrobić teraz lekki plan, ale każda partia 2 x na tydzień.
Przez ten czas oczywiście jak zwykle nawijają się kolejne kłopoty ze zdrowiem. Pierwszy to powracająca opryszczka wargowa, czyli wynik kiepskiej odporności. Druga to zgorzel w zębie, który bardzo trudno jest wyleczyć. Znieczulenie nie działa, ostatnio rwali mi go na żywca - oczywiście nie dało rady, bo mdlałem z bólu. Cały czas gdy ćwiczę to krwawi i leje się z niego ropa.
Ale w sumie to nadal żyję i walczę (tylko trochę jak Don Kiszot).
Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.