J.w, a mianowicie: Moja dieta redukcyjna wygląda aktualnie tak : rano po przebudzeniu jem jajecznicę z dwóch jaj + pomidor+ kromka chleba ciemnego (tutaj pierwsze pytanie: lepiej jajecznica czy całe jaja, np. na twardo), jakieś 3 godziny potem jem drugi posiłek (zarazem po treningowy) składający się z tuńczyka i makaronu. Potem po jakichś 3-4 godzina spożywam obiad :). Przed snem jem twaróg. I tutaj rodzi się drugie pytanie, czy taka ilość posiłków w takim odstępie czasu w redukcji może mieć miejsce? Na kolejny ew. posiłek nie mam pomysłu. Mógłbym jeść jeszcze raz twaróg czy tuńczyka, ale wtedy z sianem na to się nie wyrobię, bo musiałbym tego kupować dużo (szamanie dziennie dwóch puszek tuny to 6-8 zeta + powiedzmy jedzony 2x dziennie twaróg wystarczy na dwa dni, a cena twarogu to 3 zeta :) ) nie zarabiam, nie mam własnej kasy, to co dostane to wydaje sobie na jedzenie ale wiadomo, że nie zawsze ta kasa będzie. Nawet jak bym miał kasę to i tak to dość dużo wychodzi :> (za tune jedzoną 2 razy dziennie to tygodniowo ok 50-56 zeta, moja matka nie pójdzie na to xD) Więc co mam jeść ? Kanapki z serem żółtym lub szynką ? tylko kiedy? po obiedzie kiedy na pieczywo jest już chyba za późno w redukcji... Na inny posiłek kanapki też się nie nadają :( Prosiłbym o poradę i pomoc. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.