siemanko,własnie czytałem w md ciekawy art na temat pleców Evana Centopani a mianowicie o przygotowanie do zawodów,miał srednie plecy trochu chude itp,poswiecił rok czasu na tą partie i powiem wam ze plecki ma na miare doriana,trening przez ten rok składał sie głównie z mc,i czasem wiosłowania! wiec wpadał na siłke i trening pleców wygladał tak ; 12seri mc i do domku czasem wiosłowanie ale mc ogólnie panował,mysle czy nie skosztowac takiego treningu na plecy?np w ten dzien tylko 6s mc i 6 s wiosłowania lub 12 s mc?co o tym myslicie??hardcore to wygląda