Na siłownie zacząłem chodzić dwa tygodnie temu, przez ten czas zdążyłem się zapoznać ze sprzętem i większością ćwiczeń. Wreszcie zdecydowałem, że czas zacząć uporządkowane ćwiczenia, a nie robienie wszystkiego 'po troche' i 'jak leci'. Na siłkę zaczęliśmy chodzić w kilka osób, ale wszyscy z nas to raczej początkujący dlatego pomocy z układaniem planu szukam tutaj.
Po kolei - mam 14 lat (rocznik 92), 180 cm wzrostu i 76 kg wagi (wiem, że jestem gruby, dlatego też zacząłem chodzić na siłkę by zrzucić trochę sadła i przybrać mięśni).
Moje wyniki są oczywiście żałosne (50 kg przy wyciskaniu na klate po dwóch treningach).
Cwicze 3 razy w tygodniu (poniedziałek - środa - piątek). Narazie chciałbym postawić na ogólny rozwój, bez podziału rzeźba/masa/siła Czy takie coś w ogóle ma sens ? A jeśli tak to w jaki sposób ułożyć plan treningowy ? Byłbym wdzieczny za pomoc.