Opcja pierwsza. Jedna z rad Charles'a Paliquin'a(nie wiem czy tak się to literuje), jednego z wiodących trenerów na świecie to robienie tylu serii żeby w sumie zrobić 24 max 30 powtórzeń, pierwsze 2 serie traktuje zawsze jako wstęp do reszty serii, oczywiście przed tym kilka (2-3) serie rozgrzewkowe. Dużo tego, ale od pewnego czasu sam tak trenuję i jest dobrze :)