Więc jakie ćwiczenie obok uginania młotkowego i uginania ze sztangą poleciłbyś?wywaliłbym o kolano uginanie jesli robisz mase
Z tego wszystkiego co wymieniłem to właśnie biceps idzie mi najsłabiej, mimo iż jest u mnie najbardziej pompującym się mięśniem zaraz po tricepsie.
Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
ja bym polecił uginanie hantli z supinacją, czyli ze skrętem nadgarstka.
ćwicz nr 2
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Rokr91 (20-06-09)
A trening przedramion dołączyć do jakiego dnia? Wstyd się przyznać, ale do tej pory nie ćwiczyłem ich wcale i chciałbym zacząć.
Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
moze w środe albo piątekNapisał Rokr91
poniedziałek odpada bo już go meczysz przy bicepsie
ja w ogóle nie ćwiczę przedramion bo są wystarczająco trenowane przy innych ćwiczeniach
Trening, diety, suplementacja, porady, piszcie na maila: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
dinozaur (26-06-09)
Ehh... jeszcze jedna sprawa!!! :)
Wczoraj świętowałem zakończenie roku szkolnego i po raz pierwszy opuściłem trening :/
Czy mogę wykonać trening piątkowy w sobotę? Jeśli nie to dlaczego?
Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
a jaki masz rozkład treningów normalnie ? i z jakimi partiami
Trening, diety, suplementacja, porady, piszcie na maila: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mój trening jest na pierwszej stronie... :)
Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
Slim, napisałeś mi bym zamienił wyciskanie zza karku na podciąganie sztangi wzdłuż tułowia. Tak zrobiłem, ale wystąpił jeden problem!!!
Ćwiczenie to niesamowicie pompuje mi braki, ale co z tego skoro dość mocno pompuje mi ono jeszcze bicepsy... ;/
Wykonuję je używając 140 centymetrowego gryfu lekko łamanego starając się o dobrą technikę.
Wydaje mi się że nie jest to zbyt pozytywny skutek po katowaniu bicepsów w poniedziałek.
Czy powrócić do wyciskania zza karku? A może jeszcze jakaś inna alternatywa?
Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
rób na gryfie 180 cm prostym, a bicepsy i przedramiona są zaangażowane prawie przy każdym ćwiczeniu,
technika ma być dobra jak nie dajesz rady to zmniejszasz ciężar, podciągasz sztangę do mostka nie wyżej, a zza karku poradziłem wywalić bo już jest jedno ćwiczenie angażujące tylne aktony, po za tym to ćwiczenie jest bardzo kontuzjogenne, układ stawów jest w nie naturalnej pozycji, przez co obręcz barkowa dostaje po dupie, jak juz ktoś sie zdecyduje na to ćwiczenie to niech opuszcza sztange dogórnej granicy uszu.
A to że masz spompowane mięsnie to dobry objaw, gorzej jakby na Ciebie nie działało
Trening, diety, suplementacja, porady, piszcie na maila: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Rokr91 (25-06-09)
Uprawnienia
Connect with Facebook
Odpowiedź z Cytatem