W końcu coś tu się dzieje, dzisiaj pompowałem cycki i ładnie poszło 150kg tak się nie skromnie pochwalę koledzy :D
Z tej okazji opierdoliłem 600g stejka którego trzymałem w marynacie 2 dni :)))))
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A później dopierdoliłem takim skromnym posiłkiem...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
gl, powitać, jak tam wakacje?
Życie jest zbyt krótkie by umierać małym...
150 to już ładny wynik, ile ważysz? ;p
Rezerwowy ze mnie żaden, ja rasowym napastnikiem....
Teraz.... To jakieś 113kg :D Ale siła szczytowa
Życie jest zbyt krótkie by umierać małym...
to i tak 130% jak nie więcej własnej masy więc gitara ;d
Rezerwowy ze mnie żaden, ja rasowym napastnikiem....
Powyżej 120kg każdy kilogram wydaje się jakby ważył 3 razy więcej, pamiętam nieodległe czasy gdy 70 kg było dla mnie wyzwaniem na kilka powtórzeń, o setce to nawet nie chciałem marzyć... Ogólnie moją najlepszą partią do targania ciężarów są plecy, tu jest naprawdę ciekawie ;)
Życie jest zbyt krótkie by umierać małym...
to chwal sie olbrzymie. jestem ciekaw ile razy na drążku się podciągniesz z tymi mocnymi plecami ;p
"Poświęć dzień dzisiejszy dla lepszego jutra"
pekulski104 (25-06-15)
i musze z tym żyć ;p
"Poświęć dzień dzisiejszy dla lepszego jutra"