duze łapy ma facet ktory w zyciu dłońmi duzo pracowal szczegolnie bez rękawic
NA wsi wystarczy usciscnac dlon rolnika ktory sporo narobil sie w gospodarstwie, i ogolnie uzywal dloni do ciezkiej pracy
to ma sie wrazenie jak by sie bylo dzieckiem bo dobze chwycic to go mozna co najwyzej za 2 palce a nei za cala dlon
jesli chodzi o sztuczne techniki - robic cos do czego normalnie przydaja sie rekawce ochronne tylko ze bez rekawic
Jedz ryż będziesz wielki ;) http://i44.tinypic.com/vzd0zn.jpg
"Człowiek w życiu ma albo wymówki, albo wyniki."
"Miarą wielkości góry jest zmęczenie wędrowca."
Bzdura jakaś, nie uważam siebie za jakiegoś gościa z twardymi łapami ale moim zdaniem mocne grabie mają drwale i to nie tacy lalusie biegający cały dzień ze "sztilem" tylko tacy którzy dobrze wiedzą co to znaczy zapi******ć cały dzień przy układaniu beli i łupaniu pieńków za pomocą siekiery. A praca bez rękawic oznacza jedynie niszczenie skóry dłoni i z punktu widzenia typowego siłacza pogarsza efekty "ćwiczeń" ponieważ pracując bez rękawic jesteśmy bardziej ostrożni przez obawę o skaleczenia i jakiekolwiek inne urazy. A efekt z tego taki że delikatniej zabieramy się do danych prac używając mniej siły niż zwykle. Zawsze rąbie drzewo na opał z dobrymi rękawicami bo drzazgi w paluchach mi są niepotrzebne, a każda wbita w łapę drzazga oznacza kilkuminutową przerwę od pracy, a to jest tak jak odłożyć sztangę w połowie serii bo się musisz po dupie podrapać.
Nadal czekam na odpowiedź, dlaczego sztanga olimpijska jest taka szczególna przy wyrabianiu dłoni? Średnica gryfu jak by na to niepatrzeć taka sama jak w zwykłej, no chyba że czegoś niewiem?
wojtas3 (16-05-09)
To jest bzdura własnie, wczesniej ludzie nie uzywali rekawic do ciezkich prac i dalo sie wszystko robic,
skora staje sie twardsza i odporniejsza na obrazenia, a nie delikatna jak u lausiow
czy sztaka siaka czy owaka - to nie ma zadnego znaczenia co do wielkosci dloni
jak bys po 8 godzin dziennie pracowal przy jakies ciezkiej prazy wymagajacej uzycia dloni:
praca z lopata, przy przenoszeniu czegos, z drzewem to po latach lapy same rosna
a kilka serii na takiej czy owakiej sztandze w rekawicach czy bez niczego nie zmieniaja
i to wlasnie od noszenia "dobrych" rekawic ochronnych dlonie sie nie powiekaszaja miedzy innymi, bo nie doznaja zadnych uszkodzen i ranek a to wlanie jest podstawa do ich rozwoju
wiec istnaieja tylko naturalne metody na zwiekszenie objetosci dloni
choc mozna robic jakas symulacje
jak robia sie odcizski do skora twardnieje
w sumie po kilku latach dzwigania sztangi jak na martwym ciagu cos sie tam mzoe powiekszyc ale na rekawicach na pewno wolniej
wiec to mit ze sztanga olimpijska wyrabia dlonie
Jedz ryż będziesz wielki ;) http://i44.tinypic.com/vzd0zn.jpg
"Człowiek w życiu ma albo wymówki, albo wyniki."
"Miarą wielkości góry jest zmęczenie wędrowca."
Łopata męczy barki bica i kręgosłup, fakt rękawic do łopaty niebiorę ale po zapełnieniu rozrzutnika piachem jakoś niepoczułem żeby moje dłonie były zmęczone, a krzyż napier*** mocno. Ale fakt faktem jeśli przez pół życia będziesz kopał rowy to napewno będziesz miał wieeelkie łapy Popracuj sobie 16 godzin na ogórkach w niemczech to zrozumiesz co znaczy ból w łapach.
Jak najbardziej przyznaję rację.
OOOO masakra to sensacja dla Emo, brać żyletki i ciąć łapy będą wieeelkie. (oczywiście żart)
A tak wracając do autora tematu jako że nieotrzymał on konkretnej rady co robić to polecam spróbować zabawy ze ściskaczami, boksowaniem i nieco ciekawszą opcją pobawić się z Powerballami tylko dobierz sobie taką żeby zbyt mała niebyła. W celach rekreacyjno rozrywkowych polecam siatkówkę.
to nie chodzi o to jak dlonie bola ale jakim obciazeniam zostaja poddane i przez jak dlugi czas
faktem jest ze w warunkach treningowych jest o to bardzo ciezko
wiadomo genetyka jedno
ale ciagle "uzycie" dloni w ciezkich warunkach robi z delikatnych dlonek wielka lape
Jedz ryż będziesz wielki ;) http://i44.tinypic.com/vzd0zn.jpg
"Człowiek w życiu ma albo wymówki, albo wyniki."
"Miarą wielkości góry jest zmęczenie wędrowca."
Ale czym tu sie przejmować. ja tez mam drobne dłonie i w niczym mi to nie przeszkadza.
delikatne dłonie to atrybut- popatrz na ręce chirurgów i... zegarmistrzów:)
Jest grubsza średnica gryfu i trudniej zrobić mocny uścisk jak ktoś ma małe dłonieNadal czekam na odpowiedź, dlaczego sztanga olimpijska jest taka szczególna przy wyrabianiu dłoni? Średnica gryfu jak by na to niepatrzeć taka sama jak w zwykłej, no chyba że czegoś niewiem?
Trening, diety, suplementacja, porady, piszcie na maila: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ale dyskusja o ręcach... :) tez mam male dlonie,genetyka. ale niektorzy rolnicy tez maja male,to genetyka, tylko ze skora jak papier scierny... w kosza graj moze pare lat-zobacz jakie łapy maja goscie z NBA, OGROMNE.