"u mnie takie zachowania są u dziewczyn z technikum, liceum jak i z gimnazjum...
w podstawówce dziewczyna to był materiał na czekoladę. "
No wszystko zależy co to za jednostki nie ma co uogólniać, miałem koleżankę co się zachowywała jak dziecko jeśli chodzi o stany emocjonalne. Niektóre są jeszcze niedojrzałe do prawdziwych związków i robią właśnie takie dziwne rzeczy jak pisałeś.