Ja też piję Muszyniankę zazwyczaj, ale ostatnio się na niej trochę przejechałem będąc na kacu. Jakiś taki niemiły posmak w ustach zostawia (mówię tylko o sytuacji kaca ;P ).
Ja też piję Muszyniankę zazwyczaj, ale ostatnio się na niej trochę przejechałem będąc na kacu. Jakiś taki niemiły posmak w ustach zostawia (mówię tylko o sytuacji kaca ;P ).
Mam 67 w łapie ;]... na długość.
aja pije z biedronki albo z tesco.
tm7 ,a kto Ci powiedział ,że we Wrocku gnój leci z kranu hahaha
"Jestem jak czołg to tylko kwestia czasu kiedy Cię przejadę.
Do it!
J E S T O S T R Z E Z E N I E J E S T I M P R E Z A
ja kranowy nie tykam ;p chyba ze jade do babci na wies, woda czysciutka wiec sie o nic nie boje a z wod mineralnych to zawsze cisowianka bo jest najtansza a jak nie ma to kropla beskidu albo naleczowianka, oczywiscie niegazowana :)
nałęczowianka po otwarciu szybko się psuje mowa o niegazowanej...
a ja bije coca cole:Da tak na powaznie to mam wode z takich dupnych baniaków z automatów takich jak są w przychodniach zdrowia itd
Co do Wrocławia mieszkam 30 min. drogi od Wrocławia więc bywam tam, mam znajomych... Hmm. woda wodzie nie równa jak ktoś pochodzi z wioski, małego miasteczka to tam zawsze są małe ujęcia wód z wód głębinowych to taka woda z kranu jest naprawdę dobra (u mnie taka jest) nawet jakieś tam badania mówiły ze nasza woda jest dobra pod względem składu... No i jeśli ktoś taki jak ja pojedzie do dużej aglomeracji napije się wody to naprawdę wydaje się ona straszna herbata zupełnie inaczej smakuje... nie wiem TM7 jaka jest woda tam gdzie mieszka Twoja laska, ale wiem jedno, że na pewno jest tam dobra woda skoro ta Wrocławska jej nie podchodzi... i naprawdę dużo tak ludzi ma, ale jest to kwestia przyzwyczajenia
Powrót 05/08/2009
Nie obecny do odwołania.
tzn ona mieszka w jakimś starym bloku i może to jest też tym spowodowane, bo często są awarie jakieś, później ładny syf leci z tych rur, musieliby wymienić te wszystkie instalacje wodociągowe, tam ogólnie dziwne rzeczy się dzieją w tych blokach ;p to komunistyczne budownictwo powala, jak ktoś gotuje grochówę na 1 piętrze to czuć ją na wszystkich bo tak zrobiona jest wentylacja, słychać co sąsiad mówi za ścianą, nad i pod itd itp
Ból trzeba zgwałcić.
Ja tam mam wode z filtra ale kranówa też może być... Chyba że w wielkich miastach .
metroflex