Od paru tygodni, gdy ćwiczę brzuch łapią mnie mocne skurcze,raz miałem tak,że nie mogłem się podnieść.
Kiedyś mogłem katować ten brzuch aż czułem palenie a teraz zrobię parę z 20 powtórzeń i już czuję,że "idzie" skurcz. Nie wiem co robić. Może chodzi tu o brak jakiś witamin?? Bo wątpie aby chodziło tu o rozgrzewkę, ponieważ przed każdym treningiem staram się go dobrze rozgrzać i trochę rozciągnać.