Dobry wieczor.
Pytanie jak w temacie; Co uwazacie za korzystniejszy mini dopalacz przedtreningowy sposrod kawy i redbulla. Pod wzgledem zdrowia i dzialania.
Obecnie jestem w trakcie masowania, suplementuje sie Cyclonem firmy Maximuscle (MonoKreatyna, HMB, Bialko, Wegle). Bezposrednio przed treningiem spozywam Gainera (zwyklak firmy York), zeby weglowodany w nim zawarte daly mi nieco wiecej pary. Niedlugo mi sie on konczy. Chcialbym zastapic go jednym posilkiem wiecej w diecie, a jako "nitro" uzywac kofeiny lub tauryny.
A moze to i to na przemian?
Czekam na Wasze opinie.