hehe, to ja tak samo jak byłem sam na siłce i wzieło mnie na rekordy(wielki błąd) nakładam 85 poszło , nakłądam 87,5 i zgon, musiałem po ciele sturlac i na podłodze ciezar rozbierac,
Albo cwicze sobie zakładam na gryf 80 (na lajcie sobie machałem) i schodze, na siłce byli sezonowcy do tego z rok starsi, weszedł najwiekszy kozak na ten ciezar i nawet nie dał rady spuscic na klate, spierdoliło mu sie wszystko na klate hehe