Strona 7 z 9 PierwszyPierwszy ... 56789 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 83

Temat: Arnold Schwarzenegger - biografia.

  1. #61
    Ekspert Osiągnięcia:
    Trzech znajomych25000 punktów doświadczeniaTagger Second ClassWeteran
    Avatar jaca666
    Dołączył
    19-01-09
    Postów
    2,952
    SOG
    226
    Otrzymał : 1,256 SOGi w 512 postach

    Domyślnie

    Pewnie się fanom Arnolda narażę ale kit z tym:

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Na poprawienie humoru!!!
    Dieta, trening, suplementacja. Tylko PW.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  2. Użytkownik jaca666 otrzymał za ten post SOGi od użytownika(-ów):

    xxmłodyxx (15-10-09)

  3. #62
    neverending science experiment Moderator #Doping Osiągnięcia:
    Trzech znajomychOverdriveStworzenie albumu zdjęć50000 punktów doświadczeniaTagger First Class
    Nagrody:
    Master Tagger
    Avatar fallenursus
    Dołączył
    11-03-09
    Skąd
    Montreal
    Wiek
    50
    Postów
    12,148
    SOG
    1,873
    Otrzymał : 3,153 SOGi w 2,487 postach

    Domyślnie

    Cytat Napisał jaca666 Zobacz post
    Pewnie się fanom Arnolda narażę ale kit z tym:

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Na poprawienie humoru!!!
    lol mocne :)
    we fight like siblings
    but we fuck like champions


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    warto dolaczyc!
    Trenbolone abuser.
    Public Enemy #1
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  4. #63
    Ekspert Osiągnięcia:
    Trzech znajomychStworzenie albumu zdjęćOverdrive25000 punktów doświadczeniaTagger First Class
    Avatar mtm
    Dołączył
    10-04-09
    Skąd
    Świnoujście
    Wiek
    31
    Postów
    5,377
    SOG
    399
    Otrzymał : 1,203 SOGi w 711 postach

    Domyślnie



    Odświerzam :P
    metroflex
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  5. #64
    Ekspert Osiągnięcia:
    Trzech znajomychTwoje pierwsza grupaTagger First ClassWeteranOverdrive
    Avatar xxmłodyxx
    Dołączył
    11-01-09
    Skąd
    Lubelskie
    Wiek
    29
    Postów
    3,550
    SOG
    544
    Otrzymał : 504 SOGi w 231 postach

    Domyślnie

    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  6. #65
    Ekspert Osiągnięcia:
    Trzech znajomychStworzenie albumu zdjęćOverdrive25000 punktów doświadczeniaTagger First Class
    Avatar mtm
    Dołączył
    10-04-09
    Skąd
    Świnoujście
    Wiek
    31
    Postów
    5,377
    SOG
    399
    Otrzymał : 1,203 SOGi w 711 postach

    Domyślnie

    W styczniu 2011 roku kariera Arnolda jako gubernatora stanu Kalifornia zakończyła się. Stanowisko to obejmował od 2003 roku. Zakończył się tym samym trzeci ważny okres w życiu Arnolda. Pierwszym, jak wszyscy wiemy była kulturystyka. Potem była przygoda z Hollywood a obecnie zakończył się trzeci, ostatni okres w którym Arnold był politykiem. Przeprowadzimy Was kolejno przez te okresy, które miały najważniejsze znaczenie w życiu Arnolda Schwarzeneggera.

    Idol Reg Park - lato 1962
    W 1962 roku Arnold zobaczył pierwszy raz Rega Parka na okładce magazynu kulturystycznego. Przeczytał o nim artykuł i wiedział w jaki sposób Reg stał się jednym z najlepszych kulturystów oraz o tym jak dostał się do Hollywood. Wtedy Arnold zadecydował, że chce być takim jak Reg Park. W tamtym okresie, Arnold nie miał pojęcia w jaki sposób może tego dokonać. Był wtedy zbyt młody. Pomimo młodego wieku i braku pomysłu Arnold wiedział, że chce być taki jak Park.

    Pierwsza wizyta na siłowni - lipiec 1962

    Latem, tego samego roku Arnold po raz pierwszy udał się na siłownie Athletick Union w Austrii. Od razu, jego wzrok przykuły osoby które robiły przysiady, wyciskały na ławce czy podnosili ciężary. Arnoldowi wydawało się wtedy, że miejsce w którym się znalazł to nie siłownia tylko pomieszczenie w którym maltretuje się ludzi. Myślał tak dlatego, że osoby na które patrzył, przy każdym wykonywanym ruchu krzyczały i dawały z siebie wszystko. Z drugiej strony przypominało mu to szkołę Gladiatorów gdzie prawdziwi faceci trenowali w najbardziej męski sposób.

    Znaki na ścianie - lato 1962
    Arnold zauważył, że każdy z trenujących miał swój fragment ściany na której notował własne cele które planuje osiągnąć. W ciągu kilku godzin treningu starali się zrealizować założone cele. Arnoldowi od razu spodobał się ten pomysł. Jeżeli założyło się 20 serii a po 18 nie było już sił na jakikolwiek kolejny ruch, fragment ściany przypominał i motywował do wykonania jeszcze tych dwóch powtórzeń.

    Plan na życie - lato 1962
    Jeszcze w tym samym roku Arnold wypracował technikę w której mówił wszystkim jakie ma cele. W ten sposób był zmuszony do ich realizacji. Niewywiązanie się z tego co obrał wiązało się z traktowaniem go jako osoby której słowa nie są wiele warte a sam Arnold nie traktuje poważnie treningu i kulturystyki. Nie chciał, żeby ludzie pytali go co z jego wielkimi planami bycia znanym i wielkim kulturystą. Musiałby się wtedy przyznać do porażki.

    Wypadek - lato 1962
    Pod koniec 1962 roku Arnold zawsze po treningu wracał rowerem do domu. Pewnego dnia, kiedy wracał w ten sposób do domu, jego zmęczone po treningu ręce odmówiły mu posłuszeństwa. Arnold stracił kontrole nad kierownicą i rowerem tak że ostatecznie wylądował w rowie. Pomimo groźnie wyglądającego wypadku Arnold czuł się wspaniale ale nie fizycznie tylko psychicznie. Siedział w rowie i cieszył się, że nie może ruszyć rekami z uwagi na ich wyczerpanie po treningu. Bolały go tak bardzo, że nie dał rady, następnego dnia wyczesać swoich włosów. Takie zakwasy były początkiem budowania mięśni o czym bardzo dobrze wiedział Nasz idol.

    Zimna stal
    Jesienią i zimą 1962 roku Arnold już całkowicie „połknął” haczyk kulturystyki. Był tak „głodny” treningów, że nawet w weekendy, kiedy siłownia była zamknięta Arnold otwierał małe okienko i dostawał się do środka. Pewnego, nadzwyczaj mroźnego dnia spocone ręce przymarzły mu do sztangi. Odrywając je pozbył się fragmentów skóry dłoni.

    Życie w wojsku - lipiec 1965 - lipiec 1966
    W latach 1965 do 1966 Arnold, jak każdy młody Austriak zmuszony był wstąpić do armii. Na początku swojej służby szybko oddzielił się od reszty grupy i poświęcił się przygotowaniom do mistrzostw na najlepiej zbudowanego atletę Europy w kategorii juniorów. Zapał do treningów i uczestnictwo w tych mistrzostwach przypłacił tygodniowym aresztem wojskowym. Poza tym, wojsko dla Arnolda było „luksusem”. W domu, większą porcję jedzenia dostawał tylko raz tygodniu. W wojsku taka porcja czekała na niego przy każdym posiłku. Często Arnold zgłaszał się do pracy w kuchni na zmywaku. Mógł wtedy przygotować sobie dodatkowe porcje jedzenia na następny dzień. Siedząc w kuchni, wcinał do oporu jajka i mięso.

    Przeprowadzka do Monachium - sierpień 1966
    Po roku 1966 i odbyciu służby wojskowej Arnold postanowił, że wyprowadza się do Monachium. W czasie swoich ostatnich mistrzostw dla najlepiej zbudowanego kulturysty w Europie, Arnold poznał Alberta Buseka. To właśnie do niego należała w Monachium siłownia „Universum”. Arnold szukał możliwości aby rozwijać swoją karierę kulturystyczną. Wtedy Albert zaproponował mu pracę i mieszkanie w Monachium. Od tej pory marzący o wielkiej karierze Arnold pracował w siłowni „Universum” u Alberta Buseka. Pomysł ten był bardzo sensowny ponieważ wówczas w Monachium było bardzo dużo kulturystów którzy przygotowywali się na wielkie imprezy sportowe jak Mr. Universe. Słusznie Arnold zauważył, że taki układ będzie miał dla niego bardzo wielkie korzyści. Wspólne treningi z najlepszymi zawodnikami i przez to zdobycie dużego doświadczenia zaowocowało tym, że 1 sierpnia 1966 roku Arnold Schwarzenegger przeprowadził się do Monachium.

    Spotkanie z Franco - 1966
    Podczas ostatnich mistrzostw w Stuttgartdzie kiedy Arnold brał udział w Międzynarodowych Zawodach w Trójboju Siłowym, Franco Columbu trenował na siłowni Alberta w Monachium. Franco był Włochem który wyjechał do Niemiec aby zostać bokserem. Potem jednak zmienił upodobania i zainteresował się powerliftingiem i kulturystyką. Kiedy Arnold przeprowadził się do Monachium i poznał Franco od razu zaprzyjaźnili się ze sobą. W sumie obaj byli obcokrajowcami w obcym mieście. Ponadto mieli bardzo podobne poczucie humoru.

    Podróż do Londynu - wrzesień 1966
    Kilka tygodni po przeprowadzce do Niemiec, w Londynie odbyło się Mr. Universe NABBA. Arnold bardzo chciał się tam znaleźć ale nie miał pieniędzy na podróż. Z pomocą przyszli mu kulturyści trenujący na „Universum”. To oni zebrali pieniądze na lot do Wielkiej Brytanii dla Arniego. Wtedy dziewiętnastoletni chłopak pierwszy raz miał polecieć samolotem. W czasie lotu Arnold ciągle rozmawiał z dwoma biznesmenami którzy tak uwierzyli w niego, że kiedy wylądowali a Arnold nie wiedział gdzie i jak ma się udać ci dwaj mężczyźni na własny koszt zawieźli go na miejsce. Zaznaczyć warto, że zupełnie nie mieli po drodze.

    Narodziny gwiazdy
    Nikt wcześniej nie słyszał o Arnoldzie ale kiedy dziewiętnastolatek z olbrzymim bicepsem o obwodzie 50 cm pokazała się na Mr. Universe od razu wzbudził zainteresowanie i wiele osób się w nim zakochało. Po jego występie, publiczność trzykrotnie wywoływała swojego nowego idola na scenę. Jak dotąd jeszcze nigdy wcześniej coś takiego nie miało miejsca. Arnold ostatecznie zdobył drugie miejsce w klasie wielkich kulturystów. Przegrał tylko z Chesterem Yortonem który był bardziej masywny i zdefiniowany niż nasz bohater. Cała impreza odbyła się w ogromnym teatrze Victoria Palace Theatre na oczach ponad trzytysięcznej widowni. Po imprezie wiele osób podchodziło do Arnolda po autograf. Nigdy wcześniej nikt go o to nie prosił. Jak się domyślacie, było to dla niego niesamowite uczucie. Arnold czuł się wówczas jak prawdziwy zwycięzca.

    Święta Bożego Narodzenia z Regiem
    Po wspaniałym drugim miejscu, Arnold został zaproszony do Afryki Południowej przez swojego idola Rega Parka. Już pierwszego dnia Reg zapukał do pokoju Arnolda o 4:30 rano i wezwał go na trening. To bardzo zdziwiło Arniego tym bardziej, że było jeszcze ciemno. Dla Rega dzień zaczynał się o 5 rano każdego dnia kiedy wychodził na trening. Arnold wstał a potem razem zjedli płatki kukurydziane wymieszane z koncentratem proteinowym oraz z dodatkowym cukrem który w tamtych czasach używany był do budowania masy. Arnold był przeszczęśliwy. Mógł trenować ze swoim idolem który w filmach grał Herkulesa.

    Nowa organizacja czasu
    Trening miedzy 5 a 7 rano zmienił całkowicie nastawienie Arnolda. Wcześniej myślał, że przed 9 ciało jeszcze śpi. Reg jednak pokazał mu, że można już o 5:30 robić przysiady z ponad 200 kilkogramowym obciążeniem i czuć się przy tym dobrze. Kiedy Arnold wrócił do Monachium przestawił swój codzienny trening między 7 a 9 godziną. Mimo porannego treningu Arnold lubił też zrobić krótki trening od 12 godziny i jak zawsze jego ulubiony trening wieczorny. Doświadczenie zdobyte u Rega Parka spowodowało, że Arnold nie trenował 2 tylko 3 razy w ciągu dnia.

    Nauka angielskiego 1966 - 1968
    Wracając do drugiego miejsca zdobytego podczas Mr. Universe w 1966 roku wielu anglików zaczęło interesować się Arnoldem Schwarzeneggerem. Wag Bennett i jego żona Dianne posiadali super siłownię w Londynie. Zaczęli wspierać Arnolda. Wag pokazywał mu jak należy pozować a Dianne uświadomiła go jak należy się zachowywać i ubierać. Od tamtego momentu, Anglia stała się dla Arnolda czymś w rodzaju odskoczni. To tam nauczył się lepiej rozmawiać po angielsku. Poza tym, Wag przekazał mu wszystkie informacje na temat prezentacji na scenie i występu na scenie. W tamtym czasie Arnold nawiązał kontakty z ważnymi ludźmi ze świata kulturystyki w Wielkiej Brytanii i Ameryce.

    Publiczne wystąpienia
    Podczas różnych mistrzostw, Reg Park kiedy tylko mógł stawiał Arnolda przed mikrofonem aby ten miał okazję odezwać się do swoich fanów i publiczności. Tym samym nabywał on coraz lepszych umiejętności w posługiwaniu się językiem angielskim oraz nauczył się wygłaszać przemówienia. Często po takich wystąpieniach cieszył się, że znów mu się udało nie zemdleć.

    Zaproszenie
    Pod koniec 1968 roku, zaraz po zwycięstwie podczas NABBA Pro Mr. Universe w Londynie, Arnold już w hotelu otrzymał telegram od Joe [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] w którym Joe zaprosił go do Ameryki na IFBB Mr. Universe. Arni zastanawiał się tylko o której odlatują samoloty do USA. Z Londynu nie wracał do Monachium tylko od razu stamtąd załatwił sobie wizę i inne niezbędne dokumenty po czym bez chwili wahania wyleciał do Miami na Florydzie. Wtedy, podczas zawodów, Arnolda pokonał tylko Frank Zane.

    Gorące Miami
    Największe wrażenie robiło na nim to, że w końcu jest w Ameryce. Jak on to zawsze mówił, jego pobyt w Ameryce był ciągłym niedosytem. Teraz nikt nie dałby rady go wyrwać z tego kraju. Już w czasie jazdy z lotniska do hotelu, Arnold był zachwycony autostradami, które miały po 4 pasy ruchu w jedną stronę. Energia miasta Miami wywarła bardzo duże wrażenie na zaczynającym światową karierę sportowcu. Przełom lat 60 i 70 to wielki „napływ” kultury Ameryki Łacińskiej a zwłaszcza kuchni i muzyki kubańskiej. Arnoldowi bardzo podobało się również, że w Miami było ciepło w czasie gdy w Europie panowała zima. Kiedy tylko wylądował od razu wiedział, że chce zostać w tym kraju na zawsze.

    Twarzą w twarz z Joe Weiderm
    Po IFBB Mr. Universe Arnold spotkał się osobiście z Joe Weiderem. W czasie spotkania pytał go on o treningi i odżywianie. Joe wszystko skrupulatnie zapisywał na kartce. Wyglądało to tak, jak gdyby Joe był zafascynowany wszystkim co mówił mu Arnold. Już prawdopodobnie wtedy Joe Weider czuł, że przy pomocy Arnolda będzie w stanie wiele osiągnąć. Pomimo tego, że Arni niezbyt dobrze mówił po angielsku to bez większych przeszkód potrafił dogadać się z Weiderem który traktował go ponadto jak własnego syna. Nigdy nie zapomniał ile zawdzięcza Weiderowi. Zaprosił go do Ameryki i pomógł mu rozwijać jego karierę. Bez pomocy Joe Weidera kariera i życie Arnolda Schwarzeneggera nie wyglądało by tak jak wygląda.

    Pouczająca porażka
    Po przegranej na swoich pierwszych IFBB Mr. Universe, Arnold był bardzo zdziwiony, że Frank, który ważył 80 kilogramów pokonał go, zawodnika ważącego 105 kilogramów. Od tego czasu Arnold zrozumiał co znaczą takie terminy jak jakość, proporcje, dobre mięśnie brzucha i łydek. Zaczął trenować te elementy które były najważniejsze przy ocenie sędziów.

    Debiut na Mr. Olympia
    Pod koniec 1969 roku, Arnold zadebiutował na Mr. Olympia. Był przekonany, że uda mu się pokonać faworyta Sergio Olivę. Jednak kiedy Sergio rozebrał się za kulisami, Arnold zrozumiał, że pokonanie takiego zawodnika jest niemożliwe. Sergio był o wiele lepiej przygotowany niż on. Ponadto sam Arnold był wielkim fanem Olivy. Jak się zachować w takiej sytuacji kiedy rywalizacje podejmuje fan z idolem? O tym Arnold nie musiał myśleć, ponieważ to Sergio psychologicznie i fizycznie owinął go wokół swojego palca.

    Zwycięstwo nad Sergio - wrzesień 1970
    Z końcem roku 1970 Arnold wygrywa NABBA Pro Mr. Universe w Londynie a następnego dnia leci do Columbus w Ohio żeby zwyciężyć AAU Pro Mr. World. Sergio też brał udział w tych mistrzostwach. Arnold od ostatniego spotkania z Sergio Olivą bardzo się polepszył. Przybrał kilka funtów dobrej masy mięśniowej i był bardziej zdefiniowany. Szczególnie po ostatnich mistrzostwach w Londynie i po długim locie, Arnold czuł się bardzo muskularny, zdefiniowany, skatowany i pocięty. Na AAU Pro Mr. World pokonał swojego odwiecznego idola Sergio Olivę. Dwa tygodnie później ci dwaj giganci spotkali się na Mr. Olympia w Nowym Jorku.

    Kolacja z Sergio - wrzesień 1970
    Po AAU Pro Mr. World Sergio i Arnold zjedli razem kolację. Już wtedy Arni używał swoich tricków psychologicznych. Zapytał wtedy „Sergio, wszyscy mówią, że wyglądasz dużo lżej i straciłeś kilka kilogramów”. Oliva odpowiedział mu wówczas „hej, nie bój się. Bardzo szybko przybiorę te 8 kilogramów na masie. Uwierz mi. Za dwa tygodnie w Nowym Jorku będę naprawdę masywny”. Arnold po tej wypowiedzi wiedział, że teraz to on owija Sergio wokół palca. Niemożliwe jest wybudowanie tylu kilogramów dodatkowej masy w tak krótkim czasie.

    Najlepszy - październik 1970
    Pod koniec 1970 roku Arnold zaczął wygrywać nad swoimi największymi rywalami. Główną zaletą Arnolda nad innymi zawodnikami była jego przewaga psychiczna.

    Zwycięstwo na Mr. Olympia - październik 1970
    Podczas Mr. Olympia 1970 kiedy sędziowie wiele razy wywoływali tylko Arniego i Sergio w celu porównania ich ze sobą, Sergio podszedł do Arnolda i chciał, żeby zeszli już ze sceny bo ten już nie dawał rady. Austriak udawał, że schodzi razem z nim ale kiedy tylko Oliva zniknął ze sceny Arnold został i pozował dalej. Wtedy wszyscy zaczęli klaskać i oszaleli na punkcie Arniego. Takie tricki stosował on potem coraz częściej. Wręcz pokonywał przeciwników bez wejścia z nimi na scenę.

    Instynkt - od 1970
    Od roku 1970 sam publicznie stwierdził, że przede wszystkim używał swojego instynktu który podpowiadał mu, że ma wygrywać i pokonywać każdego kto może być dla niego konkurencją. Jego metoda polegała na niszczeniu przeciwników i ciągłym rozwijaniu się. Arnold sam o sobie mówił, że był maszyną nie do powstrzymania która niszczyła wszystko co stawało jej na drodze. Zabawne jest to, że jego pierwsza rola filmowa Terminatora kierowała się taką samą zasadą.

    NABBA Pro Mr. Universe 1971 - wrzesień 1971
    We wrześniu 1971 miał odbyć się NABBA Pro Mr. Universe. Mieli tam walczyć Sergio Oliva i Bill Pearl. Arnold koniecznie chciał wziąć udział w tych mistrzostwach. W końcu Bill był królem „starego świata” kulturystyki NABBA. Wszyscy z NABBy uważali, że IFBB to zbyt nowoczesny związek a bracia Weider są zbyt radykalni. Obawiali się, że mogą zatrząść ich tradycyjnym światem. Sergio był ogromny. Bill był masywny i zdefiniowany. Natomiast Arnold był jeszcze większy i jeszcze bardziej zdefiniowany. Rok 1971 był jego najlepszym rokiem. Wówczas Arni ważył 112 kilogramów. Wyobrażał sobie, że pojedzie do Londynu i zniszczy wszystkich „chłopców” biorących udział w mistrzostwach. Ben Weider ogłosił wówczas, że wszyscy ci którzy zawodnicy którzy są w innych związkach niż IFBB są z góry zdyskwalifikowani z uczestnictwa w jakichkolwiek mistrzostwach i zawodach kulturystycznych. Arnold nie miał nigdy okazji stanąć razem na scenie z Billem Pearlem.

    Droga do kariery - 1970 do 1975
    Po wygranej na Mr. Olympia Arnold wypracował sobie taką pozycję którą wystarczyło tylko utrzymać. Nie chciał długo odpoczywać i zaczął planować swoją przyszłość. Rozpoczął naukę na uniwersytecie. Chwytał się każdej pracy, toteż pracował na budowie i jako trener kulturystyczny. Wystartował też ze swoim własnym biznesem wysyłkowym. W tamtych czasach wielu kulturystów utrzymywało się w ten sposób. Wysyłali plany i koszulki kulturystyczne. Reklamowali się w gazetach. Pieniądze kasowali za przekazem lub za pobraniem. Arnold wykorzystywał całe 24 godziny w ciągu dnia. W tym okresie uczył się też aktorstwa. Wiedział, że musi iść na całość bo kto nie ryzykuje ten nic nie zyska.

    Tata Joe

    Arnold zawsze mówił o Joe Weiderze, że ten dawał każdemu poczucie możliwości bycia Mr. Olympia. Podczas sesji zdjęciowej, Joe podchodził do zawodników i każdemu z nich dawał wskazówki co powinni zrobić aby prezentować się jeszcze lepiej. Każdego traktował jak zwycięzcę.

    Podziwianie Drapera - 1967
    Kiedy Arnold mieszkał jeszcze w Europie Dave Draper był jednym z jego idoli. Dla niego był blondynem który przechadzając się po plaży Venice mógł mieć każdą kobietę. Żadna z pań nie potrafiła mu się oprzeć kiedy surfował na desce i pokazywał swoje wspaniałe ciało.

    Spotkanie z Davem
    Będąc w Kalifornii, Arnold zaprzyjaźnił się z Drapem. Byli dla siebie jak bracia. Razem trenowali i dyskutowali. Dave bardzo pomógł Arniemu. Zorganizował mu auto, telewizor. Sam zbudował mu duże stabilne łóżko.

    Dzień w Venice
    W normalny dzień wstawali o 7 rano, jedli śniadanie, biegali półtora kilometra po czym Arnold jechał do Santa Monica City College na dwugodzinne zajęcia z biznesu. Około 10 nad ranem Arnold udawał się do Golds Gym gdzie trenował 2 i pół godziny. Po obiedzie Arni znów szedł na zajęcia a o 17 wracał na siłownię.

    Trening z Arnoldem
    Na początku, kiedy Arnold rozpoczynał treningi na siłowni każdy chciał z nim trenować. Arnold trenował o 7 to wszyscy trenowali o 7 a potem znowu o 10. Już wtedy potrafił w każdy trening wprowadzić wielką energię.

    Praca zespołowa
    W tamtych czasach Golds Gym gromadził w sobie kulturystów którzy nawzajem sobie pomagali i wspierali się. Wówczas każdy mógł liczyć na dobrą radę od kolegi z siłowni Golds Gym. Z takich rad korzystał też Arnold. Na przykład Frank Zane poradził mu aby przy wyciskaniu hantli nad głowę nie prostować całkowicie rąk. Każdy miał wiele pomysłów polepszania ćwiczeń. Pomysły te miały pomagać w udoskonalaniu treningów innych zawodników.

    Klatka piersiowa wg. Padilly
    Arnold przyglądał się kiedyś treningowi na bramie Dannego Padilly. Zastanawiało go dlaczego Danny wykonuje tylko ¾ ruchu a nie do całkowitego wyprostu rąk. Danny odpowiedział mu wówczas, że chce skoncentrować się na środkowej części klaty a ¾ ruchu intensywniej obciąża ten areał. Wykonując po tym pozę „most muscular” na klatce wyskakują żyły. Padilla poradził Arniemu żeby sam wypróbował ten trick co też zrobił i przypłacił to następnego dnia ogromnymi zakwasami. I tak było codziennie.

    Frontalny atak
    Zawodnicy mieli coraz lepszą formę, wymieniali się doświadczeniami i radami. W tamtych czasach często wykonywano dziś już nie popularne ćwiczenie przysiadów z hantlą z przodu. Nie robi się go ponieważ to niewygodne ćwiczenie. Jednak Arnolda to nie zniechęcało. To ćwiczenie dawało mu świetne rezultaty. Arnold ma długie nogi i zawsze miał problem, żeby podczas przysiadów nie upaść na twarz. Wyginał się tak, że całe ciśnienie z quadricepsów przekładał na dolną część pleców. Wyglądało to jakby w 70% trenował nogi a 30% dolne plecy. Jednak Arnold chciał w 100% trenować swoje nogi więc robił przysiady z obciążeniem z przodu.

    Ed i Arnold - 1975
    Kiedy przygotowywał się na Mr. Olympia 1975 w tym samym czasie kręcono film dokumentalny o kulturystach. Film nazywał się „Pumping Iron”. Franco z uwagi na doskonalenie się w zawodzie kręgarza nie mógł już poświęcać tyle czasu na trening z Arnoldem dlatego ten zadzwonił do Eda Corney mieszkającego w San Francisco. Mistrzostwa rozpoczynały się za trzy miesiące a Arni musiał z 95 kg podnieść swoją masę o kilka dodatkowych kilogramów. Arnold ważył tylko 95 kg dlatego, że wymagała tego od niego rola w filmie „Stay Hungry”. Na Mr. Olympia Ed chciał wystartować w klasie lekkiej. Arnold zapytał Eda czy nie zechciałby przyjechać do Venice w Kalifornii i potrenować razem z nim. Udało się. Ed przyjął zaproszenie. Już niebawem Arnold i Ed razem trenowali na siłowni. Ed był wspaniałym trening partnerem dla Arniego do tego stopnia, że ich wspólna praca zaowocowała zwycięstwem Arnolda na Mr. Olympia w 1975 roku. Natomiast Ed uplasował się na drugiej pozycji w wadze lekkiej tuż za Frankiem Zane.

    ]Joe „wędkarz”
    Franco i Arnold szybko doświadczyli, że Ameryka to kraj ogromnych możliwości ale tylko przy ciężkiej pracy i ambicji na zdobycie wszystkiego w kulturystyce. Joe Weider co miesiąc dawał im niewielkie sumy pieniędzy na życie. Jednak nie wystarczały one na dużo. Nie można było z nich wyżyć na dłuższą metę. Zresztą, ani Arnold ani Franco nie oczekiwali od Joe, żeby płacił im większe sumy. Obaj pracowali na budowie, chodzili do Santa Monica City College. Potem Arnold wybrał się na UCLA (University of Califirnia w Los Angeles). Franco rozpoczął studia w College dla kręgarzy i fizjoterapeutów. W przeciwieństwie do innych chłopaków nie oczekiwali oni od Weidera, że ten z uwagi na to że obaj zdobywali najważniejsze nagrody w kulturystyce, będzie ich utrzymywał. Pomoc Weidera była dla nich tą podstawową na której mogli wybudować coś własnego. Joe, stosując metafory wolał nauczyć ich jak korzystać z wędki nich rzucać im złowione ryby.

    Z książki do filmu - 1974 do 1975

    W 1974 roku książka „Pumping Iron” autorstwa George Butler i Charles Gaines stała się bestsellerem. Krótko po tym, George wpadł na pomysł aby podczas Mr. Olympia 1975 nakręcić film dokumentalny o kulturystyce i kulturystach. Arnoldowi bardzo spodobał się ten pomysł i od razu zgodził się na zagranie w nim. Właściwie to 1974 Arni planował zakończyć swoją karierę ale pomysł Butlera spodobał mu się tak bardzo, że odejście z kulturystyki przesunął na kolejny rok.

    Spadek wagi - lipiec 1975
    W połowie 1975 roku Arnold zakończył pracę na planie filmu „Stay Hungry” w którym grał też Jeff Bridges i Sally Field. Do Mr. Olympia zostały tylko 3 miesiące wiec Arnold nie miał wiele czasu na przygotowanie się. Normalnie potrzebował on pół roku żeby nabrać najlepszej formy na mistrzostwa i stać na scenie ze 110 kilogramami. Teraz miał tylko 3 miesiące czasu i 95 kilogramów wagi. Oczywiści nie udało mu się do czasu Mr. Olympia przybrać do 110 kilogramów ale 10 kilogramów które zdobył przez ten czas były na tyle wystarczające żeby Arnold wygrał.

    Umrzeć dla sztuki
    W czasie kręcenia „Pumping Iron” Arni nie raz „zabijał się” hantlą żeby wykrzesać jeszcze dodatkowe powtórzenia. Sam siebie podtrzymywał na duchu myślą, że to co teraz pokarze będzie oglądane przez lata przez miliony ludzi. Obecnie, oglądając ten film wiemy, że podejście Arnolda było jak najbardziej trafione.

    Zmiana planów

    Po kilku dniach kręcenia, reżyserzy stwierdzili, że nie wystarczy pokazać 2 czy 3 kulturystów w czasie treningu ale trzeba film jeszcze bardziej rozwinąć. Od tego momentu zaczęto kręcić dramat dokumentalny.

    Wszystko przemija
    Podczas kręcenia „Pumping Iron” Arnold oświadczył, że nie pojechał na pogrzeb własnego ojca ponieważ musiał przygotowywać się na mistrzostwa. Nie była to prawda. Arni powielił tą historię która usłyszał od jakiegoś kulturysty w 1971 roku we Francji. Nieprzybycie na pogrzeb własnego ojca pokazało jakim wielkim dupkiem jest Arnold co rzeczywiście sam stwierdził.

    Ostatni triumf kulturystyczny

    Pięć lat później mieliśmy okazję oglądać ostatni triumf kulturystyczny Arnolda. Po pięciu latach przerwy w 1980 roku Arnold powrócił w wielkim stylu podczas Mr. Olympia w Sydney gdzie zdobył pierwsze miejsce. Stało się tak za sprawą kilku czynników. Pierwszym i najważniejszym było przygotowywanie i odegranie roli w filmie „Conan Barbarzyńca”. Wielu zawodników w tamtych czasach mówiło, że obecnie zawodnicy są lepsi niż w czasach Arnolda Schwarzeneggera i obecnie każdy mógłby go pokonać. Takie wypowiedzi zmotywowały Arnolda tym bardziej, że miał on wielkie ego a taki sposób motywacji działał na niego napędzająco. Wygrana na Mr. Olympia nie była jednoznaczna. Arnold miał szczęście że udało mu się wygrać. Był to niebezpieczny eksperyment. Arni przypomniał sobie, że Bill Pearl przyszedł do niego przed mistrzostwami i powiedział, że widzi go na trzecim miejscu. Zapytany o to o ile punktów wygrał, Arnold zaczął robić sobie wyrzuty, że jest idiotą i nie wygra mistrzostw. W takich rzeczach Arnold też był dobry. Poza tym, że potrafił w głowie sam siebie opieprzyć to po chwili zbierał siłę i dawał sobie jedną szansę na naprawienie swojego wizerunku w wieczornych finałach. Arnold robił wszystko to co było w jego mocy. Pozował najlepiej jak umiał i próbował jednocześnie wyglądać na zrelaksowanego tylko po to, żeby zdobyć te dwa dodatkowe punkty które przesądzą o jego zwycięstwie. Na szczęście udało mu się to. Arnold stracił do wieczornych finałów wystarczająco wody spod skóry która w wieczornym show wyglądała na maksymalnie skatowaną. Sędziowie widzieli dla niego pierwsze miejsce.

    Kulturystyka mnie ukształtowała
    W późniejszych latach Arni mówił, że to kulturystyka ukierunkowała go na jego drogę życiową. Bez ciężkich treningów i mistrzostw nie był by tym kim teraz jest. Lata w których testowano jego siłę charakteru sprawiły, że stawał się coraz silniejszy psychicznie. To jak z mieczem samuraja. Poddaje się go wielu próbom obróbki zanim będzie można nim walczyć. Najpierw rozgrzewa się go, potem kuje się go młotem, formuje się jego kształt, znów wrzucony zostaje do ognia a na koniec zanurza się go w zimnej wodzie. Po kąpieli wodnej miecz ląduje w lodzie gdzie po wyjęciu szlifuje się i poleruje jego ostrze. Tak samo jest z charakterem. To co się przeżywa i przez co przechodzi się w kulturystyce formuje osobowości i zaufanie do samego siebie. Nadaje to człowiekowi wartości którą sam dostrzega.

    Ma to coś
    Ludzie mówią, że Arnold ma coś takiego co łączy ze sobą radość z życia, pozytywne nastawienie do świata, zainteresowanie wieloma rzeczami i radość ze stania na scenie i pozowania przed fanami. Arnold jest typowym zodiakalnym lwem. Wszystkie te elementy sprawiają, że ma przewagę nad innymi. Często, podczas kręcenia filmów kamerzyści i oświetleniowcy mówili mu, że kamera go kocha bo zawsze świetnie w niej wygląda. Więc albo ma się to coś albo nie. Arni zawsze pracował z aktorami którzy bardzo dobrze odgrywali role bohaterów o mocnym charakterze. Jednak nie grali oni głównej roli bo najlepiej nadawał się do niej Arnold. Po prostu miał to coś. U Arniego szczęście chyba zawsze było po jego stronie. On zawsze mówi, że można jeszcze więcej. Obojętnie co przed człowiekiem stoi i na jak bardzo strasznie to wygląda. Arnold nauczył się przez te wszystkie lata treningu i mistrzostw, serii i powtórzeń, że jest się zawsze mocniejszym niż się myśli. Patrząc na życie Arnolda można powiedzieć, że charakter i życie człowieka są jak mięśnie. Im bardziej się je obciąża tym lepsze i mocniejsze będą.

    kulturystyka-online




    wszyscy wiedzą że Arni nie ma łydek






    metroflex
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  7. Użytkownik mtm otrzymał za ten post SOGi od użytownika(-ów):

    bielik95 (27-11-11)

  8. #66
    Ekspert Osiągnięcia:
    Trzech znajomychStworzenie albumu zdjęćOverdrive25000 punktów doświadczeniaTagger First Class
    Avatar mtm
    Dołączył
    10-04-09
    Skąd
    Świnoujście
    Wiek
    31
    Postów
    5,377
    SOG
    399
    Otrzymał : 1,203 SOGi w 711 postach

    Domyślnie

    Ostatnio edytowane przez mtm ; 23-11-11 o 22:45
    metroflex
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  9. #67
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  10. #68
    Zbanowany Osiągnięcia:
    1 rok zarejestrowanyTagger First Class5000 punktów doświadczenia
    Avatar Triceps.pl
    Dołączył
    16-06-10
    Postów
    54
    SOG
    0
    Otrzymał : 8 SOGi w 8 postach

    Domyślnie

    Arnold Mistrz :) !
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  11. #69
    Sezonowiec Osiągnięcia:
    Tagger First Class1 rok zarejestrowany1000 punktów doświadczenia
    Avatar Poczatkujacy Terrorysta
    Dołączył
    12-11-11
    Postów
    75
    SOG
    14
    Otrzymał : 3 SOGi w 3 postach

    Domyślnie

    Dokladnie :D Mistrz!!
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  12. #70
    Moderator Osiągnięcia:
    Trzech znajomychTagger First ClassWeteranOverdrive25000 punktów doświadczenia
    Avatar Gangsta Latino
    Dołączył
    15-10-09
    Postów
    1,085
    SOG
    775
    Otrzymał : 267 SOGi w 197 postach

    Domyślnie






    Przepraszam za spam :(

    http://www.youtube.com/watch?v=UExwaCILDl0&feature=related
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •