Z tego co widze wiele osob ciagle o to pyta i otrzymuje nie do konca satysfakcjonujace odpowidzi wiec chcialbym wszystko wyjasnic.
ALKOHOL OBNIZA MASE MIESNIOWA - podczas picia alkoholu zmniejsza sie produkcja testosteronu w organizmie.
ALKOHOL POWODUJE OTLUSZCZENIE SYLWETKI - podobno alkohol podnosi temperature ciala, a takze ze alkoholowe kalorie znikaja jako ulatniajace sie cieplo. Jest to nieprawda. Im mniej testosteronu w organizmie, tym mniejsza jego zdolnosc do spalania tluszczu.
PIWO DOSTARCZA WITAMINY B - to prawda, jednak nie warto zaopatrywac sie w to witamine poprzez picie piwa. Witaminy z grupy B sa rozpuszczalne w wodzie, wiec kiedy pijemy piwo, a tzw. parcie na pechesz rosnie, witaminy z grupy B zaczynaja byc wyplukiwane.
Teorie w stylu pij kilka piw dziennie, a bedziesz dlugo zyl to mit. Osoby pijace alkohol sa zagrozone chorobami nowotworowymi (brak oslony witaminy B), wiekszasc osob ktora ma poczatki choroby nic o tym nie wie.
Alkohole typu whisky oraz niektore gatunki piwa zawieraja nitrozaminy (czynniki rakotworcze)
Dla osob, majacych chec na smakowanie alkoholu (w malych ilosciach oczywiscie) jest wino, ktore zawiera antyoksydanty, czynniki chroniace przed szkodliwym wplywem roznych trucizn. Jednak pelne bezpieczenstwo zapewniaja Tylko kapsulki zawierajace specjalne wino lecznicze.
więc... "Kto pije, ten gorzej żyje" ;) Chociaz przyznam, ze od czasu do czasu zdarza mi sie troche wypic. Jednak bywa to bardzo rzadko.
Temat bardziej rozwiniety w 91 numerze KIF.