siema,
wlasnie siedze i wale browary, wypilem juz 3, wejda jeszcze pewnie ze 3 i moze jakis kielon.... co sądzicie kulturyści o tej sytuacji? Czy moja masa na tym ucierpi? Wczoraj zapodalem trening na klate i w ogóle nawalam 3-4 treningi w tygodniu i wpierniczam tunczyka. ale w weekend wchodzi jakas naje***a..... będzie cos ze mnie??:)))
pozdro