Początek, ale dość nietypowy...

[Tomaszer5]

Witam wszystkich, mam pewien problem, mianowicie po 2 tyg ćwiczeń napierdziela mnie głowa, i brak mi siły... Nie wiem, czy mam dobry sposób treningów, ćwiczę w szkole, na dość dobrym sprzęcie.

Waże 85 kg, przy 177 cm. Wbrew pozorom, nie wyglądam na swoją wagę, jedynie tkanka tłuszczowa znajduje sie na brzuchu, ale próbuje walczyć z tym. na klatę wyciskam mierne 70 kg, zaś na martwym ciągu troche lepiej, 180kg.

Czy mógłby mi ktoś mniej więcej rozpisać jakimi ciężarami, po ile seryjek, jak długo itp, itd rozpisać? Już nie wiem co mam robić...ehh..
Pzdr All Tomek.

[Symu]

sprawdź ciśnienie.

[slim shady]

ile masz lat
cwicz narazie na mniejszych ciężarach

[Tomaszer5]

Mam 18 lat.

A ćwiczyć na mniejszych cieżarach to znaczy na jakich? Cwiczę 50kg...Mniej, to już chyba nie ma sensu...

[Blackphoenix]

Biorąc pod uwagę panującą pogoda śmie twierdzić że to stan przedchorobowy - osłabienie i bóle głowy.

[wukio]

Sprawdź ciśnienie, zrób podstawowe badania, weź jakąś witaminkę C, wapno, aspirynę. Jak nic Ci nie będzie to spróbuj poćwiczyć. Jeżeli będzie dalej boleć to odpuść na jakiś czas.

[Symu]

Ja tu upatruje się albo błędów w diecie- brak dobrej regeneracji albo jakiegoś nadciśnienia

[mario84]

dokladnie, zrob badania. a silke odpusc na pewien moment

[paweleeekkk]

Wyciskasz 70Kg, a na martwy 180Kg?

A co do tematu to jak wyżej koledzy.

[Tomaszer5]

[QUOTE=paweleeekkk;153891]Wyciskasz 70Kg, a na martwy 180Kg?



Dziwne, co nie? Nie wciskam wam kitu...