BJJ mogłoby Ci się też spodobać tak teraz pomyslalem sobie :)
BJJ mogłoby Ci się też spodobać tak teraz pomyslalem sobie :)
Dajesz dajesz nie przestajesz ^^
Siła jest bogiem, trening nałogiem, rzeźba zabawą a masa podstawą.
obejrzalam "anatomie sztuk walki" i na podstawie tego filmu mi sie ninjutsu podobalo(ale nie ma szans,ze sie to u mnie w miescie znajdzie,bo patrzylam sobie w necie juz),taekwondo ;) i wlasnie bjj,bo nie musial oddac ani jednego ciosu by wygrac ;) ale co mi sie w bjj nie podoba (bo czytalam),ze koncentruja sie na walce z jednym przeciwnikiem i ze raczej ich tam nie ucza ciosow tylko dzwigni...malo funkcjonalne rzeklabym dzisiaj...a krav maga wydaje sie byc skuteczne ,ale...jak dla mnie brutalne :P mi sie podobalo z filmu,ze koles z bjj nie skrzywdzil w jakis taki brutalny sposob przeciwnika a jednak go pokonal :) tylko jak pisalam...to co o tym czytalam wydaje sie byc niepraktyczne...
BJJ dobra opcja tak jak kolega napisał
hehe można kogoś pokonać bez robienia mu krzywdy, a można komuś złamać rękę w łokciu, więc są możliwości w tej sztuce walki
Ból trzeba zgwałcić.
hmmm...super brzmi,ale jak ktos od tylu mnie zaatakuje albo zacznie nawalac zwawo nawet od przodu to nie wiem czy bjj wydaje sie odpowiednie...bo na filmie wygladalo to odpowiednie dla przeciwnika,ktory sie "czai" zaatakowac :P ale ja sie tam nie znam :P a z taekwondo jak? wiem,ze niby sport "nozny",ale wg filmu i szybcy sa i mocne uderzenia maja...i naturalnie silne kopniecia...czyli wydaja sie byc w sumie wszechstronni czy nie? :)
Ja już nie pomoge bo obydwie SW moim zdaniem przyniosą Ci jakiś pożytek :) I co do tych uderzeń rękami w tkd nie byłbym ich taki pewien :P Wydaje mi się że w tym filmie dali b. dobrego zawodnika jakiegoś bo na NIEWIELU sekcjach z tego co słyszałem jest boks dodatkowo. Ja osobiście ćwicze tkd i u mnie jest boks raz tygodniowo także rewelacji nie ma jednak powoli sie ogarnia to. Ale za to nogi magia ... :)
Dajesz dajesz nie przestajesz ^^
Siła jest bogiem, trening nałogiem, rzeźba zabawą a masa podstawą.
Co do trenowania sportów walki przez dziewczyny jestem bardzo przeciwny.. Kobiety kaleczą właśnie takie sporty!! lepiej poćwicz bieganie bo dziewczyna nie ma szans z chłopakiem.. chyba że jesteś babą z jajami choć w to wątpię. Przemyśl to :D
DiscoKing dziekuje za zainteresowanie tematem :) ale jak najbardziej sie z tym nie zgadzam co napisales- mysle,ze kobieta nie musi miec "jaj" (jak to sam okresliles) zeby miec szanse z chlopakiem...i takie jest moje zdanie (i mysle,ze co niektorych innych tez) .Ale jak to calkiem niedawno moj dobry znajomy bardzo madrze stwierdzil- zadna opinia nie moze byc zla,takie jest Twoje zdanie i inni poprostu moga sie z tym zgadzac,ale nie musza i tyle ;) wiec wszystkiego dobrego Ci zycze :)
hehe paralizator dostawisz kolesiowi do byle czego i leży nieruchomy, nie trzeba trenować.
Ból trzeba zgwałcić.
w sztukach walki przede wszystkim liczy sie zaskoczenie i spryt... wiec i kobieta ma szanse jak bedzie sprytniejsza... a co do sztuki walki... Moim zdaniem TKD nie bylo by zle... znam kilka dziewczyn ktore cwicza tkd i powiem ze z niejednym "fajterem z ulicy" dala by sobie rade... Poradzil bym Ci TKD...Pozdrawiam;)
http://www.e-gym.pl/showthread.php?t=6645 <--- przeczytaj ten post moim zdaniem najlepsze dla kobiet ;]