może nie pisałem wcześniej, ale nigdy nie chciałem i nie chcę mieć sylwetki kulturysty. Moim celem jest poprawa parametrów siłowych, ale dzięki za uwagę. Brzuch ćwiczę, choć mięśni nie widać:)
może nie pisałem wcześniej, ale nigdy nie chciałem i nie chcę mieć sylwetki kulturysty. Moim celem jest poprawa parametrów siłowych, ale dzięki za uwagę. Brzuch ćwiczę, choć mięśni nie widać:)
Taka klata żeczywiscie musi sporo cisnać, pamiętaj o treningu. Też myśle nad jakimś treningiem siłowym ostatnimi czasy.
Masz troche ciala. Co do brzucha to widac na fotkach. Jest roznica pomiedzy napietym, a rozluznionym brzuchem. Zalegly tluszcz z dawnych lat :p Nogi i lapa na plus.
Bardzo dobra sylwetka:)
Podziwiam ciebie za zapał, sam dążyć będę do takiej chodź jeszcze tyle lat przedemna ;(
ojrety: rozumiem, że takie wyniki to dzięki cieżkiemu treningowi ale pewnie zeby osiągnąc takie wyniki musiałeś się wspomoć jakimis sterydami, chyba ze sie myle. pozdrawiam
Ćwiczenie na siłowni to nie tylko uzyskiwanie muskulatury... to też zmiana podejścia do różnych spraw.
Hans wątpię z SAA! To jest 10 lat treningu.. Po 10 latach spokojnie dojdziesz do takich ciężarów.
Dobry jesteś :) szkoda że nie wiemy ile Ty czasu ćwiczysz. Takie wyniki można uzyskać bez przesady w ciągu maksymalnie 3 lat jeśli stosujesz doping.
Ja, to co osiągnąłem uzyskałem bez dopingu, ale powiem szczerze, że niektórym ciężko jest w to uwierzyć bo patrzą na innych przez pryzmat swojego ciała, zapału i możliwości genetycznych.
Poza tym droga do celu prowadzi przez wytrwałość, w tym systematyczne solidne treningi, odmawianie sobie przyjemności (m.in. alkoholu i innych używek), solidną dietę, odpowiednią regenerację.
Wypijając kilka piw cofasz się o co najmniej tydzień w treningu, jak mówi Pudzian, dlatego życzę każdemu spróbować mocno się zaangażować w ten sport, a wynik sam przyjdzie z czasem, chodź nie tak szybko jak się może wydawać.
Inna sprawa, że jak się osiągnie pewien poziom, to nawet najmniejsze zaniedbanie, tj. niewyspanie się, opuszczenie posiłku itd. przynosi regres. Sam dochodzę do wniosku, że mogło być lepiej, gdybym np. w swoim życiu zamiast się nastukać zjadł porządny posiłek i poszedł ćwiczyć, jednak człowiek jest słaby i czasami odpuszcza, bo wszystko jednak może się znudzić.
Zacząłem pisać dziennik, bo już mi brakuje motywacji do dalszego, co raz to porządniejszego treningu. Mam nadzieję że za rok uzyskam 650 kg w trójboju.
czuwajista (19-08-08), dexter (19-08-08), PanAntek (19-08-08), S!d! (19-08-08), tm7 (22-08-08)
nikt Ci nie wmawia ze na bank brałeś koks.
pozostaje mi wierzyć ze to osiągnąłeś to tylko i wylącznie dzięki wytrwalości i ciezkiemu treningowi. Pozdro
Ostatnio edytowane przez hans87 ; 19-08-08 o 14:49
Ćwiczenie na siłowni to nie tylko uzyskiwanie muskulatury... to też zmiana podejścia do różnych spraw.
TRENING 18.08.2008 r.
1. nogi
- przysiady:
90 kg x 12
120 kg x 10
150 kg x 7
150 kg x 6
- łydki:
suwnica stojąc:
60 kg x 12
100 kg x 10
100 kg x 10
2. barki
- wyciskanie sztangi zza karku siedząc:
40 kg x 15
50 kg x 12
70 kg x 9
80 kg x 5
- unoszenie hantli bokiem stojąc:
12 kg x 10 x 3 serie
- kaptury sztanga
100 kg x 12
100 kg x 12
120 kg x 10
Trening ciągle na stosunkowo niewielkich ciężarach, prawdziwe dźwiganie zacznie się od września. W rozpisce nie podałem oczywiście serii rozgrzewkowych (2 serie na mniejszych ciężarach). Przerwy pomiędzy seriami dość krótkie: 2-3 minuty.
TRENING 22.08.2008 r.
1. klatka
- wyciskanie na płaskiej ławce:
60 kg x 15
100 kg x 10
120 kg x 5
130 kg x 3
140 kg x 1
- wyciskanie skos góra:
70 kg x 9
80 kg x 7
90 kg x 5
100 kg x 3
- rozpiętki na baterfly
50 kg x 13
55 kg x 12
60 kg x 8
2. biceps
- sztanga prosta
40 kg x 12
45 kg x 10
50 kg x 8
55 kg x 7
- młotki hantle
14 kg x 10
14 kg x 10
16 kg x 10
16 kg x 10
- maszyna modlitewnik
4 serie na dobitkę
3. brzuch
4 serie brzuszków do wyczerpania mięśni