Nie wiem o co chodzi pey'owi...
Mi chodziło o to, że po rozgrzewce zakładasz ciężar, z którym jesteś w stanie wykonać z trudnością 12 powtórzeń. Następnie dokładasz sobie ciężar, ale wykonujesz mniejszą ilość powtórzeń. I tak cały czas, coraz mniej powtórzeń i coraz większy ciężar.