Pokaż wyniki od 1 do 10 z 34

Temat: Street- fight dla laika...

Hybrid View

  1. #1
    Znawca Osiągnięcia:
    Weteran10000 punktów doświadczeniaTagger First Class
    Avatar HuGsoN
    Dołączył
    17-10-06
    Skąd
    Siedlce
    Postów
    1,804
    SOG
    446
    Otrzymał : 382 SOGi w 168 postach

    Domyślnie Street- fight dla laika...

    " to nie jest poradnik dla ludzi, którzy trenują walkę. Oni mają sposoby, przy których te są słabe. To jest poradnik dla tych, którzy sposobów nie mają "


    Oto artykuł (po angielsku), który może się przydać tym, którzy nie lubią się bić, nie chcą się bić, ale z jakichś powodów muszą się bić. Cierpliwym czytelnikom polecamy całą lekturę, prezentując jednocześnie kilka podstawowych tez (niektóre dodaliśmy od siebie):


    PODSTAWY


    Po pierwsze: jeśli możesz uniknij bijatyki. To najlepszy sposób na uniknięcie bycia pobitym


    Po drugie: jeśli nie jesteś wyszkolony, a Twój przeciwnik jest - zostaniesz pobity. To jeszcze jeden powód, żeby za wszelką cenę unikać walki.

    Po trzecie: jeśli już się bijesz musisz wiedzieć o dwóch rzeczach: 1) Zostaniesz uderzony 2) Bycie uderzonym jest nieprzyjemne. Kiedy oba te fakty zaakceptujesz będziesz mógł się zająć się ważnymi rzeczami: strategią i techniką.

    Po czwarte: tego w zasadzie nie ma w cytowanym przez nasz tekście, ale warto przypomnieć: unikaj bijatyki na wszelkie możliwe sposoby. Umiejętność dyplomacji też mogą zaimponować Twojej dziewczynie.

    Po piąte: jeśli już się bijesz potrzebujesz pewności siebie. A więc JEŚLI już musisz się bić, to rób to na serio.

    Po szóste: jeśli znajdujesz się w zamkniętym pomieszczeniu ustaw się tak, żeby wyjście było za Twoimi plecami, lub, jeśli to niemożliwe, po Twojej silniejszej stronie (prawej jeśli jesteś praworęczny). To ważne, żeby wyprzedzić dopingujący tłum, który (w barach, szkołach czy gdzie tam się ludzie biją) na pewno szybko się zbierze by dopingować i odetnie ci drogę ucieczki.

    Po szóste i pół: ucieczka to nie to samo co wycofanie i TAK, my wiemy co to jest honor, ale wiemy też co to jest złamany nos i bycie bitym na granicy przytomności.


    Po siódme: jeśli przeciwników jest dwóch, lub jeśli przeciwnik ma jakąś broń (nawet niekoniecznie nóż, ale choćby kij bilardowy) - od razu skoncentruj się na ucieczce.

    Po ósme: Pozycja! Stopy na szerokość ramion, jedna lekko z przodu. Kolana ZAWSZE lekko ugięte (wyprostowane kolano łatwo złamać). Przeprosty zachowaj na Taniec z Gwiazdami.

    Po dziewiąte: Pozycja! Zasłoń twarz gardą. Silna ręka zasłania twarz, słabsza podbródek. Łokcie lekko na zewnątrz. LEKKO! Uderzenie w wątrobę też boli.

    Po dziesiąte: Pozycja! Podbródek trzymaj nisko. Trudniej Cię w niego trafić, zasłaniasz szyję. Szanse na bycie znokautowanym gwałtownie maleją.

    Po jedenaste: Nie spuszczaj przeciwnika z oczu. Tę zasadę staraj się stosować także podczas wycofywania się.

    Po dwunaste: Staraj się być w ruchu. Nie, nie skacz jakbyś grał w Call Of Duty 4 albo udawał królika, tylko powoli się przesuwaj. Ostrożnie! Jeśli się potkniesz o coś i się wywrócisz - przegrałeś.


    Po trzynaste: A nie można było uniknąć tej walki?


    UDERZANIE


    Po czternaste: Nie szalej. Cierpliwość zawsze daje przewagę nad machaniem rękami i waleniem w co popadnie, bo a nuż się uda.

    Po piętnaste: Nie kop. Jesteś słabym fighterem, który ma problemy z utrzymaniem równowagi. Jeśli zaczniesz kopać to problemy znikną - po prostu kompletnie stracisz równowagę.

    Po szesnaste: Naucz się zaciskać pięść. Zdjęcia w linku do oryginalnego tekstu.


    Po siedemnaste: Włóż cokolwiek między palce, a wnętrze Twojej dłoni. Cokolwiek. Trawę nawet. Ziemię. Drobne monety. Kamyk. Nie fair? No tak... rzeczywiście. Może powiemy o tym sędziemu? O, akurat nie ma sędziego, a Twój przeciwnik wciąż chce Cię pobić.

    Po osiemnaste: Trzymaj nadgarstek w linii z przedramieniem, Inaczej go złamiesz.

    Po dziewiętnaste: Prawy prosty. Prawy prosty. Siłę czerp z ruchu ramieniem, nie z wyprostu łokcia. Jeśli umiesz poprawić siłę uderzenia ruchem biodra - tym lepiej dla Ciebie.

    Po dwudzieste: Haki są za wolne. Prawy prosty. Prawy prosty. Uderzenia hakiem są dobre, gdy bijesz się na punkty. A teraz chyba nie bijesz się na punkty? Jakie są haki? Za wolne.

    Po dwudzieste pierwsze: Nie próbuj robić kombinacji ciosów. Nie umiesz. Twoja kombinacja to Prawy prosty - prawy prosty.


    BYCIE UDERZANYM


    Po dwudzieste drugie. Na tym etapie już powinieneś wiedzieć, że będziesz uderzony.

    Po dwudzieste trzecie: Nie unikniesz wszystkich ciosów. Większości nie unikniesz. Jeśli unikniesz jednego, albo dwóch - możesz być z siebie zadowolony.

    Po dwudzieste czwarte: Rób ruch w kierunku ciosu. Wbrew pozorom zmniejszysz jego siłę. Ma mniej czasu, żeby się rozpędzić.


    Po dwudzieste piąte: Agresywna obrona polega na robieniu kroków w przód. Gdy robisz kroki w tył może się okazać, że za tobą jest ściana, której nie zauważyłeś. A jak ją miałeś zauważyć, skoro była za Tobą? Jeśli będziesz nacierał w obronie (tak, to dziwne) to przeciwnik będzie się cofał.

    Po dwudzieste szóste: Wdech. Wydech. Wdech. Wydech. Łatwo o tym zapomnieć.


    ZWARCIE


    Po dwudzieste siódme: Jest spora szansa, że dojdzie do zwarcia. Leżysz na ziemi, a przeciwnik na Tobie. Plus jest taki, że nie dostajesz ciosów. Minus jest taki, że jak się szybko nie pozbierasz, to zaczniesz.

    Po dwudzieste ósme, dziewiąte i trzydzieste: Jeśli przeciwnik stoi za Tobą a) nadepnij mu na stopę b) uderz go potylicą lub c) wykręć mu palce.


    Po trzydzieste pierwsze: Jeśli przeciwnik usiądzie na Tobie - przegrałeś.

    Po trzydzieste drugie: nie daj się dusić.


    PODSUMOWANIE


    Po trzydzieste trzecie: jesteś młody, kulturalnym, inteligentnym człowiekiem. Nie musisz nic udowadniać. Musisz tylko nie dać się pobić.

    Po trzydzieste czwarte: jeśli zakładasz, że przegrasz - przegrasz. Do. Or do not. There is no try.


    Po trzydzieste piąte: ten poradnik nie zrobi z ciebie fightera. Jeśli jednak poznasz te zasady, a Twój przeciwnik nie będzie ich znał - znacznie zwiększysz swoje szanse na niebycie pobitym.


    Po trzydzieste szóste: zapomnij o grze fair. Nie ma sędziów - nie ma fair.


    Po trzydzieste siódme: W idealnym świecie masz mieć umysł chłodny jak łysy mamut. To się nie uda, ale przynajmniej spróbuj.

    Po trzydzieste ósme: to nie jest poradnik dla ludzi, którzy trenują walkę. Oni mają sposoby, przy których te są słabe. To jest poradnik dla tych, którzy sposobów nie mają.

    Artykuł nie jest mój, został skopiowany.
    Autor Tycho.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  2. Użytkownik HuGsoN otrzymał za ten post 33 SOGi(-ów) od użytkowników:

    !!Piter-Parker!! (28-04-08), bennyprosto (30-05-08), Bull1 (09-06-08), Essen (27-02-10), Grzechu24 (29-10-09), Gutek912 (11-09-08), HellKnight (16-06-08), HerQleSZMC (13-08-08), Izba (05-05-08), kamillo29 (06-03-09), kayper91 (24-06-08), Kisielzmc (20-05-08), kLaMa (02-06-09), luo (09-04-09), Malyheh (15-12-08), mrozikhg (23-05-08), NIKOLIS 168 (28-04-08), omnix01 (11-07-08), PanAntek (30-07-08), panter (23-08-09), Pavvel111 (13-04-09), Piteros (09-08-08), Radek93 (06-03-09), reduta17 (06-07-08), Sosna91 (24-01-09), stefan1607 (25-05-08), Street Fighter (27-07-08), terrorsiejem (08-06-08), tifia (16-02-10), tom9124 (23-02-09), Toomekk6 (28-03-09), wojtas89 (01-10-09), zyga_przemet (02-05-08)

  3. #2
    Sezonowiec Osiągnięcia:
    1000 punktów doświadczeniaWeteran
    Avatar kubabmw320
    Dołączył
    06-05-08
    Postów
    6
    SOG
    0
    Otrzymał : 0 SOGi w 0 postach

    Domyślnie

    co do walk ulicznych...nie ma regul, nie ma bolu nie ma zasad...taktyczny odwrot owszem,jesli nie mozna inaczej to idzmy na calego, przeciwnik nie bedzie sie litowal nad toba...
    masz butelke...hm...skorzystaj z niej...nie ty prowokowales bojke... chcial to ma...
    niestety tak to wyglada.
    pzdr:)
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  4. #3
    Sezonowiec Osiągnięcia:
    1 rok zarejestrowany1000 punktów doświadczenia
    Avatar marcinmks1
    Dołączył
    09-03-08
    Skąd
    Radymno
    Postów
    52
    SOG
    23
    Otrzymał : 5 SOGi w 5 postach

    Domyślnie

    Dodal bym, jesli nie mozesz uciec ani uniknac walki to zdecydowanie zaatakuj pierwszy. Jesli przeciwnik jest taki kozak, ze puki co nie trzyma gardy, ty narazie tez tego nie rob. Wyczuj dystans, powoli, tak by nie zauwazyl gwaltownego ruchu odchyl silniejsza reke do tylu i nie zaden prawy prosty tylko pierdolnij go z tzw. cepa ile tylko masz sil.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  5. #4
    Początkujący Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar moro
    Dołączył
    01-11-07
    Postów
    105
    SOG
    6
    Otrzymał : 22 SOGi w 12 postach

    Domyślnie

    Po trzydzieste pierwsze: Jeśli przeciwnik usiądzie na Tobie - przegrałeś.
    No nie wiem.. ja bym się czuł jak ryba w wodzie :)
    "Wylewając pot na treningu, oszczędzasz krew w czasie walki."
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  6. #5
    Zbanowany Osiągnięcia:
    1 rok zarejestrowany1000 punktów doświadczenia
    Avatar Reflex__88
    Dołączył
    03-08-08
    Wiek
    35
    Postów
    365
    SOG
    24
    Otrzymał : 31 SOGi w 28 postach

    Domyślnie

    "Jeśli przeciwnik usiądzie na Tobie - przegrałeś." nieprawda... :) jeszcze mozna go zrzucić, ale jak już mnie zacznie dusic od tyłu to juz ciężko wyjść... :P największy błąd to odwrócić się do przeciwnika plecami i dać mu ta mozliwość... jak juz leżysz na ziemi to nie pozwól przeciwnikowi przejść twoich nóg, jak już sie rzuci na ciebie to to staraj sie żeby wpadł pomiędzy twoje nogi, wtedy zaplatasz noge za noge i je prostujesz zaciskając i wypychając nogi do przodu, jak mocno sie typa ściśnie na żebrach albo brzuchu to nie będzie to dla niego zbyt przyjemne... :D
    Ostatnio edytowane przez Reflex__88 ; 15-08-08 o 11:48
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  7. #6
    Zbanowany Osiągnięcia:
    1 rok zarejestrowany1000 punktów doświadczenia
    Avatar Reflex__88
    Dołączył
    03-08-08
    Wiek
    35
    Postów
    365
    SOG
    24
    Otrzymał : 31 SOGi w 28 postach

    Domyślnie

    sorka za post, pod postem lecz zapomniałem dodać że na zaskoczenie "wyjazd z baśki" jest dobry... :D
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  8. #7
    Doświadczony Osiągnięcia:
    1 rok zarejestrowany5000 punktów doświadczenia
    Avatar przemek_yo
    Dołączył
    29-08-08
    Skąd
    Wieś :)
    Postów
    861
    SOG
    61
    Otrzymał : 92 SOGi w 70 postach

    Domyślnie

    jak wiekszy i grozniejszy przeciwnik to KOPA W TORBE I BUTA Z TAMTĄD to jest street - brak zasad
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •