Witam, jakies dwa tygodnie temu kupilem sobie dwie puchy Xpanda tego nowego 925g, z tego co zauwazylem to bardzo chwalony stak kreatynowy, po jakims tygodniu dokupilem jeszcze Shock Therapy, dosc drogie, ale stosuje sie tylko przed treningiem, ja trenuje 3-4 razy w tygodniu, wiec powinno na troche starczyc.
Xpand pisza zeby brac przed i po treningu po 20 g, a ST tylko przed treningiem.
Jak myslicie czy w takim razie przed treningiem brac tylko ST czy Xpanda i ST?

Co do ST to moge sie podzielic wrazeniami, po zazyciu faktycznie czuc przyplyw energii i napompowane miesnie, a po treningu, sa trawde i napiete, szczegolnie przedramiona i bicepsy.
ST mam o smaku "wild punch killer" i w porownaniu z Xpandem to Xpand jest pyszny:) Xpanda moge wymieszac ze szklanka wody i wypic calosc bez zadnych nieprzyjemych odczuc, a ST mysle ze bym nie wypil szklanaki na raz... zawsze popijalem to co kika lykow czysta woda bo nie dalem rady.. w srodku ST byla probka Storma 10g, i smak podobnie, wymieszalem ze szklanak wody i no niezbyt dobrze sie czulem po wypiciu, moze to dlatego ze chyba Storm zawiera Mono, jakos zawsze Mono w proszku mi nie wchodzilo.

PS: Czy wam tez Xpand sie tak pyli ?;) po kilku uzyciach na biurku mam warstewke Xpanda, a ostanio upadla mi puszka na podloge z metra wysokosci ( byla zamknieta)
jak otworzylem to normalnie chmura pylu mi wyleciala z puszki... jak jakis duch:)