Masz rozwalone, bo pewnie nie rozgrzewasz... W tym wypadku lepiej sztangielka.
Type: Posts; użytkownik: Negro; Słowo(a):
Masz rozwalone, bo pewnie nie rozgrzewasz... W tym wypadku lepiej sztangielka.
Pamiętaj o technice, a jak nie jesteś pewny czy dobrze robisz to zapytaj instruktora na siłce.
A no fakt:) się chował;) no tric chyba ok, ewentualnie mógłbyś zastąpić prostowanie w opadzie wyciskaniem francuskim, najlepiej siedząc i za głowę.
Na plecy dodałbym martwy ciąg, a odpuściłbym wiosłowanie sztanga. Reszta wydaje mi się ok. A ćwiczysz na siłowni czy gdzieś w domu, czy coś podobnego?
Zawsze dasz:) ja na Twoim miejscu zamieniłbym nogi z plecami, albo jak masz czas i siłę to zrobił jednego dnia. Pozdro.
Bo ćwicząc nogi pracuje Ci też podstawa pleców, z czego wynika w pon masz je bardziej zmęczone.
Nie ma zasady ile powtórzen:) musisz wyczuć mięśnie. Ja np. robię w seriach przeważnie 12,10,10,8 powtórzen. W każdej kolejnej też dokładam obciążenie.
Wg mnie to zamien biceps z tricepsem.
Ja dałbym klatkę z tric, a barki z kapturami. Po drugie odradzam nogi w niedzielę przed plecami w poniedziałek.
Dzięki za odp. Pisząc to wcale nie miałem robić priorytetu na ręce, a są ćwiczone po 2 razy bo nie potrzebują tak dużo na regeneracje co duże partie. Czytałem że nie powinno się robić barków dzen...
Pon: plecy+ bic
wt: klata+ tric+ przedramie
śr: barki
czw: nogi+ bic
pt: tric+ przedramie