-
wyzwanie dla spryciarzy
... a mam taki problem ....
montuje sztange/gryf 30 mm w przedpokoju jako drążęk do podciągania się.
w tym celu wybilem juz dziury na wylot po obu stronach w scianach (z celgy czerwonej dmuchawki).
Jakie macie pomysly na montaz aby:
- gryf nie byl luzny - nie ruszal sie ani poziomo, ani pionowo
- gryf nie obkrecal sie wokol osi
- nie wystawal z obu scian (1 zabudowana, z 2 sciany moze wystawac)
- jezeli mozliwe: byl do zdjecia, bez rozbijania sciany :)
i kto madry?
przewiduje nagrody:)
[email]pawelmieszkanie@gazeta.pl[/email]
-
Narysuj jak to wygląda, bo z opisu ciężko sobie wyobrazić sposób w jaki chcesz to zamontować, czy równolegle do ściany czy prostopadle przez środek pokoju.
I dlaczego nie możesz kupić drążka?
-
nie mam talentu do rysowania, ani zdjecia (nie wiem czy mozna na forum je zamieszczac - jestem nowy)
sciany sa naprzeciwko siebie w odleglosci okolo 150cm.
Sztanga ma ok 30mm srednicy. jej koncowki sa gwintowane.
drazek sie zlamie przy takiej odleglosci i mojej wadze, a plus obciazenie.
Ta sztanga na tej dlugosci lekko sie juz ugina.
-
3 załącznik(i)
[ATTACH=CONFIG]9531[/ATTACH]
Taki drążek to koszt ok 100zł na allegro. Myślałeś o tym?
[ATTACH=CONFIG]9533[/ATTACH]
Są też drążki rozporowe, ale w zasięgu do ok 100cm. Nie w każde drzwi pasuje i jest wygodnie na takim ćwiczyć, ale może masz akurat dogodne miejsce. (50zł?)
[ATTACH=CONFIG]9532[/ATTACH]
Albo drążek stacjonarny, ale to już cena 300-600zł.