Suplement z żelazem po treningu

Jakieś pół roku temu zacząłem częściej chodzić na siłownie (wcześniej 2 razy w tygodniu, a teraz 3-4 razy w tygodniu). Do tej pory nie korzystałem za żadnych suplementów diety. Ostatnio jednak po treningu mięśnie regenerują się znacznie dłużej i dłużej odczuwam zmęczenie po wykonywanych ćwiczeniach. Pomyślałem, że może dobrym pomysłem będzie sięgnięcie po jakiś suplement diety. Zastanawiam się nad jakimś łatwo przyswajalnym żelazem. Jak myślicie? To dobry pomysł czy raczej sięgnąć po coś innego? Z góry dzięki za odpowiedź.

nie wiem czy żelazo coś Ci da. Ja dopiero zaczynam przygodę z siłownią. Zawsze jak mam jakieś wątpliwości to pytam znajomego instruktora. On wie wszystko bo od dawna w tym siedzi. Jak nie masz takiej osoby to może zapytaj w sklepie co Ci polecają.

[QUOTE=koksiarz00;513386]nie wiem czy żelazo coś Ci da. Ja dopiero zaczynam przygodę z siłownią. Zawsze jak mam jakieś wątpliwości to pytam znajomego instruktora. On wie wszystko bo od dawna w tym siedzi. Jak nie masz takiej osoby to może zapytaj w sklepie co Ci polecają.[/QUOTE]

Ze siedzi dlugo nie znaczy ze duzo wie nie raz sie o tym przekonalismy. A w sklepie z pewnoscia poleca wiele zbednych supli zeby zarobic

[QUOTE=fallenursus;513388]czemu akurat zelaza? jesli masz niedobory to ok, ale zacznij jesc czerwone miesko zmiast kupowac jakie gowna.
jesli masz klopoty z regeneracja jest jedno wyjscie- szwankuje dieta.[/QUOTE]

tak jak tu dieta albo hormony nie ten teges. No chyba ze spedzasz na silowni po 3 h na cwiczeniach nie gadaniu.

A może przetrenowanie? Rozpisz wujek trening i to co jadłeś przez ostatnie 2-3 dni.

A może warto zrobić badania... chociażby najprostsze badanie krwi. Wtedy się okaże czego Ci brakuje, jakich pierwiastków w organizmie. Wtedy można pomyśleć o jakieś specjalnej diecie i suplementacji. Takie zgadywanie co Ci dolega, to trochę mija się z celem. Jeśli dłużej odczuwasz zmęczenie po treningu, to może równie dobrze oznaczać brak witamin, jak również po prostu przetrenowanie. Zrób badania.

Z tego co mi wiadomo, to żelazo jest łatwo przyswajalne w normalnych pokarmach i nie trzeba dorzucać jakiś suplementów bo jest to zupełnie bez sensu. Wydaje mi sie, że rozpisanie swoich posiłków i treningu będzie pomocne by ocenić czy to akurat żelaza potrzebuje Twój organizm, czy źle trafiasz. A lepiej dowiedzieć się niż wydać pieniądze w błoto. prawda?

Witam ponownie,
Dzięki za podpowiedzi - na chwilę obecną jest lepiej, dołożyłem do diety wołowinę, której przedtem w ogóle nie jadłem. Ale może to była też wina odwodnienia organizmu, bo przez te ostatnie upały równie dużo trenowałem, a z regularnym nawadnianiem to różnie bywało.