Printable View
Witam! Ostatnio w moje rece wpadlo troche polskiej prolki.Nie bardzo sie orientuje czy to jest orginal czy jakas podroba.Opakowanie i kolor raczej w porzadku.Zadnych bledow i brakow chyba nie ma.Ampulki maja prawie identyczna wysokosc, kolor testa bialawy-slomkowy.Data wybijana na ampulkach.Moze mi ktos powiedziec jak mam odroznic prawdziwego testa od podrobki?? :cry:
Ktoś tu podawał na forum stronke z podrobkami sterydów, ale nie pamiętam chodz z tego co piszesz wynika że raczej masz orginał. :wink:
u mnie w miasteczku troche glupawo jest bo gosciu prowadzi monopol:( i nie chce zeby mi wcisnol jakis shit
kazda seria moze sie roznic, ja bym sie nie przejmowal.
wiesz ostatni pojawilo sie sporo omki i tesciaka w minimalnie innych ampolkach, jak nie masz w reku starszego wypustutylko to to nie zobaczysz róznicy ale jak masz starsza to juz widac. co to tescia to raczej nie jest podróba malo opłacalne, w polsce malo go schodzi a na zachodzie i w stanach wola cos co ma troszke wiecej tesciaka w ml niz 100 mg :)
ale zawsze mozesz wzucic fotki :) jka bedzie ewidentny szajs to napewno ktos ci napisze
Nie ma czym sie przejmowac, wbijaj :mrgreen:
Jelfa jest z byt poważna firma a zarazem dobrze prospoerująca firmą i napewno nie bedzie sobie robic koło pióra grunt to dobre dojscie bo jesli to wyszłoz fabryki jelfy a nie ze stodoły z "bruńczyna" to jest to napewny dobry produkt